Dostalam przyznany stopien inwalidztwa 50%, z wszystkimi prawami, przede wszystkim jako pracownika :)
Jest to wiecej urlopu, zadnych nadgodzin, nie moga mnie po prostu tak sobie zwolnic.
Jeszcze w tym tygodniu musze sie obfocic do dowodu inwalidy, którego okazanie tez daje pewne korzysci- akurat czytam, ze w urzedach mam prawo do obsluzenia poza kolejka- co bardzo moze mi sie przydac w urzedzie finansowym czy komunikacyjnym ;)
Biore wszystko, co ten karteluszek daje, a co!
Edit: .... i oczywiscie nie musze z inwalidztwem pracowac do skonczenia 67 lat, moge isc szybciej na rente bez odciagniec :)
Jest to wiecej urlopu, zadnych nadgodzin, nie moga mnie po prostu tak sobie zwolnic.
Jeszcze w tym tygodniu musze sie obfocic do dowodu inwalidy, którego okazanie tez daje pewne korzysci- akurat czytam, ze w urzedach mam prawo do obsluzenia poza kolejka- co bardzo moze mi sie przydac w urzedzie finansowym czy komunikacyjnym ;)
Biore wszystko, co ten karteluszek daje, a co!
Edit: .... i oczywiscie nie musze z inwalidztwem pracowac do skonczenia 67 lat, moge isc szybciej na rente bez odciagniec :)
Kobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńZawsze uważałam, że jesteś nadzwyczajna i powtarzam to po raz kolejny. Kiedy mam jakieś problemy, to przypominam sobie Ciebie i moje problemy maleją. Ściskam Cię mocno.
w takim razie, przyjmij moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńwolałabym oczywiście, żebys żadnych papierków nie potrzebowała, ale skoro juz są, to sie cieszę razem z Tobą :)
Jeśli masz stacjonarny telefon w orange to przysługuje 50% zniżki o ile na orzeczeniu jest symbol inwalidztwa z narządu słuchu - pozdrawiam też inwalidka :) Danuta
OdpowiedzUsuńBierz wszystko jak leci. Życie masz już dostatecznie utrudnione, żeby go sobie choć troszkę nie ułatwić. Fajnie mieć więcej urlopu i szybsze uprawnienia emerytalne.
OdpowiedzUsuńMocny buziak. Tylko to zdjęcie sobie ładne zrób, a co :-) Słuchu na zdjęciu nie widać!
napisałabym " gratuluję", ale raczej chyba nie wypada
OdpowiedzUsuńps. mam odznakę honorowego dawcy krwi i też chętnie korzystam z benefitów tzn głównie z bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską ( zawsze sprawdzam, czy miejscowość do której zmierzam ma ulgi 100% );
dostanie się gdziekolwiek poza kolejnością- niestety mrzonki...
Czyli nie ma tego złego, które by na dobre nie wyszło. To dobrze, ze udało sie to załatwić.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to, bo bedziesz miala ulatwione zycie. Dosyc duzo juz wycierpialas, wiec jakas kompensaata nalezy sie Tobie z cala pewnoscia. :-))))
OdpowiedzUsuńkristofka
Zawsze należy brać, co się należy!
OdpowiedzUsuńMacham serdecznie! :-)))
Zawsze trochę lżej będzie w różnych sytuacjach. Dobrze, że to sobie załatwilaś! Pozdrawiam. :) BBM
OdpowiedzUsuńDobrze, ze u Was są takie przywileje dla inwalidów.
OdpowiedzUsuńU nas to jest tylko papierek.
Mam II stopień inwalidztwa i nigdy z żadnych przywilejów nie korzystałam, bo po prostu nie było z czego. Od jakiegoś czasu odliczam od podatku nędzne procenty za pobyt w sanatorium rehabilitacyjnym (pobyt w sanatorium pełnopłatny oczywiście).
Veanko, ja to widze pragmatycznie- inwalidztwo powoduje zawsze koszty, wiec jakas rekompensata jest naturalna.
OdpowiedzUsuń