Po wielu deszczowych dniach nareszcie pokazalo sie slonce, wiec korzystamy z Mirka, ile sie da, z tej zlotej jesieni. Mam nadzieje, ze troche owa potrwa, przynajmniej do festynu i po nim, gdy bede miala wolny tydzien.
Dostalam katalog z bonprix, spodobaly mi sie dywany i chodniki, chetnie bym je zamówila, niestety system swiruje i nie chce mnie rozpoznac ani po numerze klienta, ani nie przyjmuje nowej rejestracji- bo taka mi zalecono. A wiec traca mnie jako klientke, za tymi samymi artykulami rozejrze sie wkrótce w Hammer.
Malo ostatnio dziergam, ale po prawie 2 tygodniach, skonczylam:
Welna skarpetkowa z Buttinette, jak zwykle iekawa kolorystycznie, mila do dziergania, skarpety bezproblemowo wytrzymaja pranie maszynowe w 30°.
To nie jest żadna bieda, raczej pulchny dobrobyt! Widać, że dobrze jej jest. Odchudzisz i będzie szczuplejszy ten dobrobyt. Idę zwiedzać Butinette, bo coś mnie ręce na nową skarpetkową swędzą.
OdpowiedzUsuńhttp://basteln-de.buttinette.com/shop/gruppe-DE-de-BU/26000-26100-26210-26211/Sockenwolle.htm
OdpowiedzUsuńMilego zwiedzania zycze @Gackowa ;)
Skarpetki super kolorystycznie. Chyba jeszcze ciekawsze byłyby jako podkolanówki. Robisz czasem podkolanówki? BBM
OdpowiedzUsuńpieknie pozowała Mirka, skarpety jak zwykle rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńMira jest piekna. A jaka zakochana jest w Tobie. Widać to w jej oczach. Skarpetki też mi sie podobają. Chyba sama wezmę się za zrobienie podobnych, ale malutkich dla prawnusieńki. Ściskam mocno.
E tam zaraz pulchna, ona po prostu dobrze sobie wygląda ;-))))
OdpowiedzUsuńŚliczne skarpetki w pięknym kolorku :-)