czwartek, 11 grudnia 2014

Kasa sie pokazala ;)

Aktualnie jestem na etapie urzadzania sobie dalszego zycia z gluchota, która postepuje.
Wyslalam do mojej kasy chorych podanie o przejecie kosztów systemu przeciwpozarowego, czyli czujniki przeciwpozarowe, z podlaczeniem do systemu wibracyjnego z budzikiem.
Drogi taki interes.
Powiedzmy tak: najzwyklejszy czujnik w sieciówce ALDI kosztuje 5- 6 euro i spelnia tez swoja funkcje.
A tutaj moje 3 kosztowac maja dobrze ponad 600.
W Dolnej Saksonii czujniki w mieszkaniach sa z ustawy obowiazkowe.
Dzisiaj telefon z kasy, przejmuja bezproblemowo koszty, jedynie recepte od laryngologa mam dostarczyc.
Cieszy mnie to :)
Wypróbowalam tez juz jeden telefon do pracy, nie za bardzo mi podpasowal, odeslalam z powrotem i czekam na drugi. Tutaj koszty przejmuje ubezpieczenie rentowe.


5 komentarzy:

  1. Dobrze, że w Niemczech sa takie udogodnienia, bo w przeciwnym razie nieźle byś musiała zapłacić! A tak, grosz zaoszczędzony można wydać na inne sprawy lub przyjemności! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mieszkam w Polsce i pewnie takiego bezpiecznika sie nie doproszę. Od dziś mam nosić 2 aparaty. Właśnie testuję. Idzie raczej kiepsko. Mało tego wysiada mi kręgosłup szyjny (musi być para nieszczęść) i zamartwiam sie jak ulepię 180 uszka z grzybkami. Ponury ten koniec roku, a ŚwIęta maja być przecież radosne. No troche sie wywnętrzyłam. Może pomoże. Oby. Wszystkiego dobrego i WSPANIAŁEGO SŁUCHU - Izabela

    OdpowiedzUsuń
  3. Izabelo, dopasowanie aparatu sluchowego to proces, który trwa, i po prostu z poczatku trzeba sie w toto wsluchiwac i do akustyka biegac naokolo, aby poprawial. Jak juz wszystko jest wyoptymowane, jest to super sluchanie :) zycze ci cierpliwosci i wytrwalosci, oplaci sie! U mnie wiele lat temu tez bylo podobnie. Aparaty sluchowe to piekna sprawa w sumie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przerażona. Już bez aparatu nawet w mieszkaniu nie słyszę, a raczej nie łapię sensu słów w odległości 5 metrów np. z kuchni do pokoju. Mam dosyć wysoko ustawiona głośność. Po Nowym Roku idę znowu do akustyka podkręcić
      Ale dziekuje za slowa otuchy. To zawsze coś. Pozdrowienia - Iza

      Usuń
  4. Dobrze, że finansowo nie ucierpisz. BBM

    OdpowiedzUsuń