poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Czapka w drodze


Mam juz 20 centymetrów, jakies 33- 35 powinno byc, aby czapka nie ukladala sie na glowie jak mycka. Brzeg bedzie miala wywijany, czyli podwójne cieplo w uszy. Wazne przy mirkowaniu w mrozne zimowe ranki ;) Welenka to Baby Merino pochodzacy z Urugwaju. Piekny kolorek, nieprawdaz? Jak widac, próbke robilam jeszcze na karbonach, ale przy tej delikatnej, mieciutkiej welence bylby to nieustajacy poscig za spadajacymi oczkami, wiec przeszlam na hamujace bambusy. Jednak sie przydaja ;)

Niestety w tym tygodniu raczej nie podziergam, chyba ze z zaskoczenia rzadek czy dwa, poniewaz zaraz wybieram sie do pracy i tak przez caly tydzien, wlacznie z sobota i niedziela. Jutro zaczyna sie wspólne dzierganie w domu kultury, niestety po dyzurze ide spac i nie pójde rano dziergac. Dopiero za tydzien dam rade pójsc, a i to na styk, poniewaz dzierganie konczy sie okolo dwunastej w poludnie, a o trzynastej musze byc w pracy na podadance teamowej. tym rarem szef zrobil ja pól godziny wczesniej, dlaczego- nie wiem.

U nas dzisiaj ponoc byl ostatni dzien upalnego lata, z temperaturami do 40°C, a jutro zaczyna sie astrologiczna jesien i ponoc ma byc tylko lekko ponad 20°, co mnie cieszy. Wczoraj tez bylo tak nie do zycia, do tego zaplanowane byly  rózne atrakcje w miasteczku, z czego tylko jedna byla stosunkowo dobrze zapelniona- na basenie otwartym. Byc moze, powodem byly trwajace jeszcze wakacje i brak dzieci. Szkola zaczyna sie u nas chyba dopiero na drugi czwartek, czyli 10 wrzesnia.


Mirka zmienila pozycje na do góry brzuchem i lezy notorycznie pod pólnocna sciana.

A ja od dwóch dni czytam te ksiazke- pielgrzymke Harolda Fry, jest to juz starszy bestseller, ale jak zwykle, ja nie na topie ;) swietna historia, polecam!


12 komentarzy:

  1. Super ta czaka wygląda, melanż wyszedł śliczny. Bambusy są potrzebne, zbyt śliskie druty do skarpet to nieporozumienie.

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas ponoć jutro upały odpuszczą. póki co ja leże zupełnie jak Mirka:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. kobietawbarwachjesieni:
    Czapka piękna. Postaram się kupić druty bambusowe i też się wezmę do drutowania. Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. czapka będzie piekna,Mirka odpoczywa od upałów, u nas drugi dzień bez upału, uff jaka ulga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czapka będzie świetna, kolor pasuje do wszystkiego. Nie wiem, ile masz tej wełenki. Może na szalik albo golf nakładany by wystarczyło? Byłby super komplet. BBM

    OdpowiedzUsuń
  6. To juz teraz wiem, jakich mi jeszcze drutów brakuje! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mirka rozłożyła się, jakby była na starożytnej uczcie u Nerona;))).
    Te upały dały się we znaki również zwierzętom.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chyba nie dałbym rady zrobić samodzielnie czapki i zazwyczaj korzystam już z tych gotowych. Na ten moment bardzo podobają mi się kapelusze od https://hatfactory.pl/ i od całkiem niedawna zacząłem je nosić. Musze powiedzieć, że są one bardzo eleganckie i dodają na pewno szyku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń