Wejscie i zejscie na Broken bylo wspaniale, takze poprzez warunki atmosferyczne. Rano lekko zimnawo, nie trzeba bylo pocic sie pod górke. Po poludniu zrobilo sie, jak na tamtejsze warunki, bardzo cieplo, bo nawet i 22 stopnie. Normalnie na Broken jest pogoda i temperatury jak na Islandii. Na jednym zdjeciu widac, ze drzewom brakuje pólnocnej strony- z powodu silnych wiatrów po prostu nie maja szans na rozgalezienie sie w tym kierunku.
Kolejka waskotorowa, jak zwykle przepelniona do góry; na dól wiele turystów schodzi piechota.
"Martwy las", normalna tam ekologia.
Bad Harzburg, studzienka wiecznej mlodosci ;)
Prywatny pchli targ.
Troche architektury. W miescie mozna znalezc wiele ogromnych, drewnianych willi, hotel Victoria jest tez kompletnie z drzewa.
Hm, ci jezdcy pamietaja juz lepsze czasy... pamietam, ze kiedys byli bardziej kolorowi.
Pejzaże pełne spokoju. Piękna wycieczka. BBM
OdpowiedzUsuńNo to sobie zrobiłaś ciekawą wycieczkę połączoną z gimnastyką nóg;).
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj temperatura znośna (26 stopni) ale ponoć znowu idą upały.
kobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńPiekna wycieczka i piękne zdjecia. Jak duzy jest ten Park Narodowy? Pozdrawiam.
Prawie 25 tysiecy hektarów.
Usuńhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Park_Narodowy_Harzu
Pochodziłam sobie z Tobą wielce zadowolona, że aura była znośna! :-))))
OdpowiedzUsuń