Ja, moje druty, wełna, książki, praca, rodzina w sensie ślubnego chłopa i Mirki jako psa, plus oczywiście syn i synowa, znajomi, przyjaciele, ludzie przypadkowo spotkani na drodze życia, a wszystko to dzieje się na dolnosaksońskiej prowincji.
niedziela, 1 listopada 2015
Dziergam
Do tej pory wydziergane:
Uwielbiam te mitenki, przeznaczylam je na prezent. Nadal sie urlopuje, wiec chodze co tydzien do domu kultury na wspólne dzierganie.
Mirka ma królewskie życie!! :)) BBM
OdpowiedzUsuńMala, tlusta królewna ;)
Usuńpiękne skarpety, kolorki i mitienki.
OdpowiedzUsuńA inni co mają do roboty? niech sobie drzemią.
Jakie cudniaste mitenki i skarpetki :)
OdpowiedzUsuńMiłe, jesienne zajęcia: i dzierganie i spanie. Królewna jest faktycznie dość tłusta. ;)
OdpowiedzUsuń