piątek, 1 lipca 2016

Migawka

Carola niezmiernie ucieszyla sie z mitenek, ogólnie moje mitenki sa bardzo pozadanym towarem, ale na tyle chcenia i pozadania to ja niestety nie nadazam. Niestety chyba bezpowrotnie minely czasy, gdy o drugien na dyzurze w koncu zapanowal jakis spokój i mozna bylo i jakas ksiazke, pare stron poczytac, czy cos tam dziergnac.

Aktualnie przeprowadzamy sie, znowu, z westend na ostend, jak co dwa lata, zawsze cos i lepiej bedzie tak. Juz wpisalam sie do pomocy, bo to wszystko oczywiscie przy normalnie odbywajacym sie dyzurze ze wszystkimi zagadnieniami, i ide w poniedzialek rano na jakies cztery godziny, bede przenosic papiery z dyzurki i lekarstwa z jednego konca na drugi. Ma to te zalete, ze we wtorek, jak zaczen regularne 7 dyzurów, juz bede wieedziala, gdzie lezy olówek ;) no chyba, ze przeloza przez reszte dnia.

Chorwackie dziewczyny wyrobily sie calkiem calkiem, takze mowa im sie poprawila, pisza bezblednie prawie, no w koncu mlode, zdolne, i szósty miesiac juz sa. Milo mi sie z nimi pracuje, ostatnio czesto bywala Marica z izby przyjec, zabieralam ja po drodze na dyzur, bo jade kolo jej domu, a aut to one jeszcze sie nie dorobily, wiec normalnie biegaja na te szpitalna góre, bo autobus czesto koliduje z godzinami pracy. I tak sobie pogadujemy podczas tej jazdy.

W paitki w radiu zawsze leci audycja w platt, czyli dookolahanowerskim dialekcie, z którego ja rozumiem moze jakas jedna trzecia. Marica juz sie przestraszyla, ze jej niemiecki szwankuje ;)

Kiedys padalo. Taka sobie mzawka. Marica:

- Jak sie nazywa taki deszcz? (Regen)
- Mzawka- Nieselregen. Mzy. Es nieselt. Nieseln.Nie mylic z niesen, co znaczy kichac.
- A to biale?
- Mgla. Der Nebel.
- A teraz mocniej pada deszcz. Tez sie inaczej nazywa?
- Wiekszy deszcz. Starkregen. A jak bedzie jeszcze bardziej padac, lac sie z nieba, to sie bedzie to tutaj nazywac, ze padaja male pieski- es regnet lüttje Hunde. Ale to tylko u nas. Gdzie indziej mówi sie, ze leje sie sznurkami- es regnet Bindfäden.

Marica doszla do wniosku, ze slowo Starkregen jej póki co wystarczy ;)

3 komentarze:

  1. Fajnie że dziewczyny się doszkoliły i jest zadowolona z nich,miło że zabierasz koleżankę do pracy,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nauka języka obcego inaczej wchodzi do głowy, gdy głowa młoda i otwarta na nową wiedzę. Fajnie, że dziewczyny tak szybko się aklimatyzują. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kobietawbarwachjesieni:
    Zazdroszczę ludziom zdolności językowych.

    OdpowiedzUsuń