Jarmark bozonarodzeniowy z duzym rozmachem, oczywiscie chodze i poza jego granicami. Fotograficznie.
Giebelhüüskesmarkt:
Lamberti:
Kosciól Dominikanów:
Salzstrasse:
Ratusz:
Katedra pod wezwaniem Sw. Pawla:
Karuzela kolo Aegidi:
Zamek.
Jarmarków jest w sumie 5, sa "przyklejone" do kosciolów. Ludzi oczywiscie masa. Sprzedawane jest doslownie wszystko, mydlo i powidlo, strona kulinarna jest tez oczywiscie wspaniala. W tym roku pod kosciolami zebrze duzo- uchodzców? Odpowiadaja w kazdym razie stereotypowi karnacji skóry i ubiorów. Trzy lata temu nie bylo ich.
Giebelhüüskesmarkt:
Lamberti:
Kosciól Dominikanów:
Salzstrasse:
Ratusz:
Katedra pod wezwaniem Sw. Pawla:
Karuzela kolo Aegidi:
Jarmarków jest w sumie 5, sa "przyklejone" do kosciolów. Ludzi oczywiscie masa. Sprzedawane jest doslownie wszystko, mydlo i powidlo, strona kulinarna jest tez oczywiscie wspaniala. W tym roku pod kosciolami zebrze duzo- uchodzców? Odpowiadaja w kazdym razie stereotypowi karnacji skóry i ubiorów. Trzy lata temu nie bylo ich.
świetna wycieczka,jest na czym oko zawiesić,u nas na okrągło na placu kościelnym żebrzą Cyganie,matki z małymi dziećmi i dzieci,jedzenia nie przyjmą ale za to panowie za rogiem w eleganckim aucie już na pieniądze czekają,
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńU nas przed kościołem w niedziele zawsze siedziała Cyganka. Obecnie jej nie ma.
Kilka lat temu bylismy na jarmarku we Frankfurcie, wciaz mam kubek po goracym winie, pogodnych swiat :) artdeco
OdpowiedzUsuńAleż piękna ta architektura!
OdpowiedzUsuńMam kilka kubeczków w kolekcji po niemieckich Weinachtmarktach! :-)))
OdpowiedzUsuń