piątek, 26 maja 2017

Dzisiaj Dzien Matki,

ale tylko w Polsce, tutejszy obchodzilismy 14 maja, zawsze jest w druga niedziele maja. Ale zdziwilam sie po obudzeniu inwazja na facebooku ;) dopiero zalapalam.

Wczoraj mswietowalismy za to Dzien Ojca, oficjalnie swieto Wniebowstapienia, tutaj dzien wolny od pracy, oczywiscie nie dla mnie i mnie podobnym :P swieto jest siarczyste, ale otrzymalismy jedynie dwoje do szpitala, jednego "ojca" i jedna "matke", polozyli ich na intensywnym, do dzisiaj na pewno poszli do domu.

Ja w tym tygodniu pracuje na stronie internistycznej, czyli zero!! operacji, pomiarów i kroplówek przeciwbólowych co pare godzin; notabene, urolog ma wolne, chyba przez Dzien Ojca, przedluza przez jeden dzien urlopu dzisiaj swój weekend. Na internie mam sporo dosyc mlodych pacjentów, czyli ponizej 60- tki, najczesciej z nadcisnieniem i arytmia serca, po kardiowersji, i prawie kazdy ma wykonana badz zaplanowana gastroskopie, ja tutaj polaczenia nie widze, ale co ja tam wiem?! Dopóki wszyscy mlodzi i zdrowi, chetnie dyzuruje. Mam kilku lezacych pacjentów, ale nie sa wiekszym obciazeniem, przy tej mikroskopijnej ich ilosci. Wczoraj doszla pani w komie, umierajaca, niestety dyzur miala ta "wlasciwa" internistka, i postawila babcie na glowie, nawet 2 konserwy krwi dostala. Cisnienie i puls miala nie do zmierzenia, puls tylko sie trzepotal, bo przy transfuzji musze regularnie mierzyc. Ale nie umarla, zaraz zobacze, czy przezyla inne internistyczne inwazje w sensie kroplówki, antybiotyki, potasy, a i gastroskopie tez jej zaplanowala, w koncu warto wiedziec w godzinie smierci, skad jej ta anemia sie przyplatala. Bez slów.

Dzierganiowo narzucilam nowe comodo na druta...


... mam juz calkiem spore kólko.

Skonczylam tez chuste z "odpadów":




Rzadki model, i kolorystycznie, i wogóle. Ale jest milutka dookola szyi. 

10 komentarzy:

  1. Przed internistą w godzinie śmierci strzeżcie nas niebiosa. Comodo 2 będzie zielone? Pokaż kłębek? Ja też się przymierzam. Dziś kończę definitywnie Hexagony 2 i coś trzeba zacząć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokazalam w nastepnym poscie, kolory sie zgadzaja. Bialo- szare.

      Usuń
  2. Czerwono złota - cudo. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby królewskie te kolory ;) ale w razie czego, do mojej czerwonej deszczówki pasuje. Pozdrawiam równiez!

      Usuń
  3. Kolorystycznie bardziej podoba mi się to dopiero zaczęte- zgaszona zieleń, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te kolory Chusty sa zadziwiajace, nie zaprzecze, ale w sumie, podoba mi sie. Comodo jest szaro- biale.

      Usuń
  4. chusta bardzo ciekawa i oryginalna a comodo będzie super,szybko Ci idzie,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bedzie musialo poczekac na po urlopie. Jest cierpliwe ;)

      Usuń
  5. Może lekarka miała złe doświadczenia z rodzinami umierających pacjentów. Nie zrobisz jakiś badań, a potem oskarżą szpital o zaniedbania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ona taka nadgorliwa. Faktycznie jest notatka o zadnej reanimacji i oddziale intensywnym. Pani miala amputowana w lutym lewa noge, teraz prawa stoi do debaty, bo jest zimna, marmurkowa i ma kilka czarnych miejsc. Hoho, co jak co, ale naszym internistom braku zazangazowania zarzucic sie nie da, oni i do koloskopii tej nieszczesnej pacjentki jeszcze doprowadza. W miedzyczasie dostaje dozylnie dwa antybiotyki. Ja tego nie ogarniam. Caly czas jestem zdania, ze nalezy dniom dac wiecej zycia, a nie zyciu wiecej dni- takie haslo z hospicjum.

      Usuń