Węgry jak zwykle piękne, słoneczne, ludzie pogodni i chętni do pomocy- przy tylu nowych drogach i rondach nawigator czasami wysiada. Hotel bardzo w porządku, gotują w nim smacznie, plaża jest oddzielona.
Jutro rozejrzymy sie w mieście, co nowego doszlo, czego starego ubyło. W Tesco juz byliśmy, podstawowe zakupy turysty odbębnione.
Niestety nie mogę wstawić żadnego z trzech zdjęć Balatonu... :(
Jutro rozejrzymy sie w mieście, co nowego doszlo, czego starego ubyło. W Tesco juz byliśmy, podstawowe zakupy turysty odbębnione.
Niestety nie mogę wstawić żadnego z trzech zdjęć Balatonu... :(
Miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo podobało nam siw w Siofok, szczególnie wieża z interaktywnymi stołami :)
OdpowiedzUsuńBlisko a już ciepła woda, ceny przyjazne no i fajne zdjęcia w kostiumach z epoki :)gdzieś blisko stacji pociągowej znaleźliśmy przypadkiem
i oczywiście relaksuj się ile tylko masz sił :)
UsuńWieża dzisiaj zaliczona, interaktywne stoły tez :)
UsuńRelaks póki co nie nastał, jestesmy dużo w drodze, dzisiaj w Heviz, odwiedzić Ildiko i Elöda, mówią po niemiecku, ale dużo się dopytują, Ildiko jako lingwinistka korzysta z kazdej okazji cos sie douczyć, i stawia pytania typu: jak się nazywa to, co ma 3 glowy a czasami 7 ;)albo Zieloe Świątki, jak to po niemiecku i od czego się wywodzi nazwa Pfingsten... umysłowo idę odpocząć, bo te tłumaczenia odbywały się przy ponad 30 stopniach+...
Usuńfajnie, do Budapesztu też się wybieracie? Szczególnie nocą przyjazny, bo nie tak gorąco i mniej ludzi, i fenomen dla mnie -parlament nocą a nad nim masa ptactwa :)
Usuńjesienna:
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku.
Planowalismy kilkudniowy wyjazd do Budapesztu...ale wygral Paryz, Wegry musza jeszcze poczekac :)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopowania! :))
Dzisiaj jechaliśmy dziecinną koleją, gyermekvasut, atrakcja nie tylko turystyczna. Maja kilka pociągów i stacji. Przy okazji wycieczka na Erzebet kilato i Janoshegy, bo mają tam przystanki. Przypadkiem wjechaliśmy do Budapesztu, co zawsze jest przeżyciem ;-)ale daliamy szybko radę wycofać sie do Budakeszi, ktora, pomijając nowe sklepy i banki, nadal ma urok poprzedniego wieku. Niesamowite. Lubię tak :)
OdpowiedzUsuńA na zdjęcia poczekamy aż wrócisz. Miłego pobytu! :)
OdpowiedzUsuńZwiedzaj i oglądaj, no i fotografuj, a potem nam wszystko opisz i na zdjęciach pokaż.
OdpowiedzUsuńps. trochę to Ci zazdroszczę;))).