poniedziałek, 25 września 2017

Przedtem

dowiedzialam sie, ze w sobote zmarla na zawal serca, moja 50- letnia kuzynka. To jedna z kilku swietokrzyskich kuzynek. Taki mlody wiek do umierania. Najmlodszy jej syn ma dopiero 14 lat, troje starszych dzieci juz poza domem, ozenione, jest nawet jedna wnuczka. I tak sobie mysle nad sensem i bezsensem zycia, i ze nie wiadomo, kto nastepny w kolejce, i dlaczego on.

Przy smutnym temacie pozostajac- wyniki wyborów zbytnio mnie nie zaskoczyly, ale zmartwily. tak wiec doszlo do czegos, do czego nie mialo dojsc: po raz pierwszy po wojnie w Niemczech bedzie w rzadzie skrajna prawica, nacjonalisci. Wine przypisuje tylko i wylacznie polityce Angeli Merkel. Ludzie maja oczy i uszy, i widza i slysza, co sie dzieje, co sie dzialo w ostatnich dwóch latach. Kryzys emigracyjny pokazal, ze w Niemczech zawsze byly pieniadze na najbiedniejszych... niestety, nie swoich obywateli. Ja jestem jak najbardziej za pomaganiem, komu pomóc trzeba, ale to dziala jak w domu, swoje dzieci sa najpierwsze, nie mozna zabiedzic swoich, aby pomóc obcym dzieciom. Prosty przyklad- jakies pól roku temu, w naszej lokalnej gazetce internetowej, ukazal sie artykul o dzieciach, które zbieraly datki na nowy stól do tenisa stolowego gdzies tam w jakims gminnym domu, nie wiem, w jakiej wiosce. W kazdym razie, stary byl juz nie do uzycia, trzeba bylo nowego, a gmina- "biedna", nie ma pieniedzy na nowy. Tak wiec te dzieci sie zaangazowaly w zbieranie pieniedzy, co bylo w tej gazetce bardzo wychwalane, jakie to one sprytne, zaradne, i ze ucza sie nie czekac na gotowe, a same wziely sprawe w rece i dzialaja. Takie dyrdymaly. W miedzyczasie Centrum Migracyjne dostaje tak o sobie po prostu, i stól do tenisa stolowego, i trampoline, i rózne bawidla dla mieszkajacych tam dzieci, z czego duza czesc w krótkim czasie lezy polamana, zniszcona, pozbawiona kólek (rózne autka takie do piasku i jazdy na nich). Oczywiscie kazdemu rower, nowy plecak do szkoly, i tak dalej. Nie zazdroszcze im tego, ale ludzie widza i wysuwaja wlasne wnioski, jak dziala obecna polityka.
Do tego hordy róznych Ahmedów, którzy o Syrii pojecia nie maja, hormony im buzuja, gwalty, morderstwa, ataki terrorystyczne, wyludzanie swiadczen, bo przy wolnej jezdzie dla wolnych emigrantów warto sie w kilku miastach w kolejce do socjalu zameldowac... szmatoglowe niewiasty, trwajaca caly rok dyskusja, bo pewna i zyjaca tutaj juz jakis czas dziolszka, pewnego dnia postanowila uczeszczac do szkoly w nikabie, czyli w tym, co tylko ma szparke na oczy, a reszte zakrywa, i nie wiadomo wlasciwie, kto do tej szkoly przyszedl, czy to jeszcze ta wlasciwa Fatma, czy juz jej kuzyn Mohamed, i co pod tymi szatami- szmatami wlasciwie ukrywa. Nikabu nikt nie chcial tolerowac, ale i dziolszcze kariery szkolnej nie chcial zawalic, bo obowiazek szkolny jest, tak wiec, dali jej te szkole w nikabie skonczyc, bo innej rady nie mieli. Na serio??
Nie jestem sympatyzantka AfD, ale mysle, ze w najblizszym czasie wiele sie w takich kwestiach zmienic moze, i przede wszystkim- nie bedzie dlugich dyskusji na tematy, które nie powinny byc tematem w srodku Europy.
Co do wolnej jazdy- od prawie dwóch lat mamy w gminie mozliwosc nabycia tzw. biletu socjalnego, to jest forma biletu miesiecznego na autobusy, jesli ma sie niskie dochody. Projekt przykrojony pod potrzeby azylantów, bezdyskusyjnie. Biedniejsi Niemcy korzystaja z niego przy okazji, bo trudno byloby ich z tego wykluczyc. Jeszcze kilka lat temu, niezamozni rodzice musieli sadownie przeforsowac przejecie kosztów biletu na szkolny autobus dla swoich dzieci w gimnazjum (tutaj jako ogólniak), bo gimnazja u nas na prowincji sa rzadko posiane i trzeba do nich dojezdzac, a gmina koszty dowozu uczniów przejmuje tylko do dziesiatej klasy- od jedenastej rodzice sami placa, jako i ja placilam, po 90 euro miesiecznie, przez 3 lata. No ale jak mi sie zachcialo syna z matura, to se mialam za takie wymysly placic.
Roku panskiego 1992 w miejscowym parku urzadzono plac zabaw dla dzieci- mój syn mial wtedy 3 lata. Tez sie tam bawil. Po ponad 20 latach osprzetowanie bylo zniszczone, niestabilne, i oczywiscie gmina nie miala budzetu na nowe sprzety. Wiec znowu skrzyknela sie jakas inicjatywa rodzicielska, i zaczeli tu zbierac, tu zebrac, tu ciasta piec i sprzedawac, aby zebrac pieniadze na nowy plac zabaw. Nie powiem, gmina honorowo chyba z 200 euro jako datek dorzucila. Po jakims roku czasu, kasa byla, i rodzice urzadzili nowy plac zabaw dla swoich dzieci. Pan burmistrz oczywiscie byl na otwarciu... bo wstydu nie ma facet i tyle!
W sumie takie dyrdymaly, ale dzieki temu, niestety, mamy teraz taka sytuacje polityczna, jaka mamy. Pozyjemy, zobaczymy, co dalej.


15 komentarzy:

  1. Nie chcę wchodzić w temat uchodźców, ale myślę, ze nacjonalizmy to taki globalny trend. My w Polsce borykamy się z tum od jakiegoś czasu, ale i innych państw problem nie omija. Pytanie tylko, jak to wszystko się skończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W kazdym spoleczenstwie znajdzie sie nacjonalistów, skrajna prawice, oczywiscie. W Niemczech w sumie tolerancja nie jest jakims rzadko spotykanym egzotem, w sumie spoleczenstwo jest bardzo tolerancyjne. Nawet na mojej prowincji. Nikogo nie obchodzi moja religia, zapatrywania polityczne, i z kim ide do lózka, a takze co bym zrobila z niepozadana ciaza. Tu zyje sie tak, jak sie chce, bez niebezpieczenstwa spalenia na stosie. Teraz na wierzch wyplynal nacjonalizm, przy czym ja jestem zdania, ze to jest wiecej przekory i stanowczego NIE dla polityki A. M., i trudno tu sie ludziom dziwic. Tylko, ze to moze doprowadzic do czegos, co juz raz w Niemczech bylo, i skonczylo sie europejska katastrofa. To mnie martwi, jak i Ciebie, co wyrazasz w ostatnim zdaniu. Nie tylko my obie sie martwimy...

      Usuń
  2. Za krotko tu mieszkam, zeby moc dyskutowac o polityce, ale twoje argumenty sa konkretne - tak powinno sie problem przedstawiac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje argumenty- badz podobne moim argumenty, które moze przedstawic kazdy realistycznie myslacy czlowiek, który ma oczy do patrzenia, uszy do sluchania, usta do rozmowy z innymi- niestety sa "niepoprawne politycznie". Jak Mutti tak dalej bedzie rzadzic, to za 4 lata AfD bedzie miala 26%, a za 8 lat- 45, i wtedy zacznie sie jazda, której wolalabym nie przezyc.

      Usuń
  3. Czyli nigdzie nie jest różowo...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rózowo mniej, ale za to kolorowo, brazowo, olowkowo i przez to brunatnie.

      Usuń
    2. Nie wypowiedz w złą godzinę.Oby ten brunatny nigdy nie doszedł do głosu...:((

      Usuń
    3. Beda mieli dosyc duzo swoich ludzi w rzadzie.

      Usuń
  4. Ja myślę, że we wszystkim, co się robi najlepszy jest złoty środek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje mi sie, ze akurat tutaj zlotego srodka nie ma, ale chetnie dam sie pouczyc, gdzie móglby byc ;)

      Usuń
  5. Dodam swoje trzy grosze z wloskiej ziemi. Bo u nas problem jest podobny, prawica go demonizuje, lewica problem skrywa i zamiata pod dywan.
    A problem jest tez taki, ze ci ludzie to zupelnie inna emigracja, jaka przybywala jeszcze niedawno. Ci, ktory zjawiali sie wczesniej mieli jakies kontakty, przyjezdzali w kontretna sytuacje i starali sie jakos dopasowac do istniejacej sytuacji. Szukali pracy, niekoniecznie legalnej, bo i zezwolen na prace nie mieli, wynajmowali mieszkania, itp. Mieli plany na przyszlosc.
    Ci nowi, z racji ich statusu wsale sie nie musza starac. Sa bardzo roszczeniwi, nie interesuje ich jak wpisac sie w istniejaca rzeczywistosc. Im sie nalezy! Pisze to z pozycji osoby pracujacej w temacie.
    I nie wiem jak u Was, ale u nas tylu zebrajacych Nigeryjczykow pod sklepami i na ulicach nigdy dotad nie mielismy!

    OdpowiedzUsuń
  6. przepraszam, brak podpisu, to ja Renata, jesli pamietasz taka od psa Billego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poznaje :) Masz racje, Renato. Postawa roszczeniowa jest szczególnie sola w oku. U nas zebraków nie ma, kazdy azylant/ uchodzca dostaje miesiecznie 400€ socjalu, do tego ma zapewnione mieszkanie z mediami plus darmowy internet oczywiscie tez. Ze zwiekszyla sie ilosc kradziezy w sklepach, to juz insza inszosc. W naszych dwóch supermarketach od 2 lat drozsze alkohole sa zamkniete w szklanych szafkach. I tyle na temat, ze muzulmanom alkoholu pic nie wolno ;) sama widze, co sie dzieje w parku, na sklepowym parkingu. Akurat bylam w drodze do pracy, jak taka balanga sie zaczynala. Dodam, ze byl styczen, zaczynal padac gesty snieg, moja droga przez góry i lasy, slisko, nie wiadomo, czy i jak dojade, z narazeniam zdrowia, zycia, auta... nie mialam politykowac, ale takie cos czlowieka mierzi.
      W swoim czasie nasza pani radca przypominala, ze 70 lat temu tez przyszla masa uchodzców- niestety wiele jej sie pomieszalo, nie zna faktów historycznych czy co? To byli Slazacy, Pomorzanie itd. U nas Slazacy. Po kilku latach pracy zaczeli budowac sobie domy, mamy dwa takie duze osiedla tych bylych uchodzców, teraz ich potomków. Wtedy nikt im dup miodem nie smarowal, nie bylo socjalu, przyjechalo sie i szukalo pracy, gdziekolwiek, zakwaterowanie z musu u kogos tam, co prowadzilo czasami do drastycznych sytuacji. To byly inne czasy, inni ludzie, nie ma co porównywac, bo to wrecz grzech!

      Usuń
  7. Zgadzam się we wszystkim z Tobą,u nas też mi się te zagrywki nie podobają,jesteśmy na wulkanie który lada moment może wybuchnąć,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Bo niemadry rzad mielismy, a zobaczymy, co dalej wyrzadza.

      Usuń