środa, 13 października 2021

Nadworny fotograf

 To calkiem niezle ustrojstwo, aktualnych zdjec u mnie sporo ;D








Mirka sama tez sie zalapuje. 







Zdjecia z weekendu, fotografowalismy Marienburg i nieco dookola. Tu juz moje konstrukcje. 















Jutro wyjazd do Frankonii, mam nadzieje na znosna pogode i kilka zdjec, bo okolica naprawde piekna. 

7 komentarzy:

  1. No jak nie lubić Twojwj Mirki? Wystarczy tylko popatrzeć w ślepka!
    Zdjęć narobiłaś, że ho ho!
    Macham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mircia nam sie starzeje, ale talko z wygladu, ma na lepku pierwsze siwe wlosy, na pyszczku juz dluzej, ale energias nadal ta sama, jesli chodzi o pobieganie, tak, ze 10 tys. zaleconych kroków dziennie najczesciej przekraczamy. Tylko, ze dluzej poleguje rano i w ciagu dnia. Ale wystarczy haslo czy otworzenie drzwi lodówki, i... ;D

      Usuń
  2. Gromada fajnych zdjęć. Ciekawe ujęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne fotki pośród soczystej jeszcze zieleni,piekny błękit za polem nie wskazuje że to jesień.Mirka fotomodelka.Zwiedzacie sobie, słonecznego weekendu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne zdjęcia. Mirka wygląda na szczęśliwą a kilka siwych kudełków na łebku to pestka. Zwiedzajcie, zwiedzajcie dopóki pogoda na to pozwala.
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mirka cudna ze swoimi ślepkami 🙂 Szilunia też już ma siwą mordkę, nawet srebrny kołnierz zaczyna się tworzyć jakby sobie srebrnego lisa założyła. Skitek całą mordulkę już ma siwą.
    Zdjęcia piękne, drzewo ogromne, zamek wspaniały. W ogóle urokliwe miejsca. Uściski 🙂

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka z Ciebie ładna Pani Żona. Dobrze mieć fotografa.

    OdpowiedzUsuń