sobota, 23 listopada 2024

Niedługo Adwent

 Chałupa obskoczona z grubsza, w sensie porządków poremontowych,  czyściej nie będzie, bo Tobi ociepla dach na strychu, znaczy od spodu, transportuje i przetrzymuje fazowo materiał w korytarzu, a są to płyty i wełna mineralna, i kurzy sie toteż całkiem nieźle. 

Na dzisiaj wysprzątane o firanka w pokoju giscinnym też wisi od rana, ponieważ dzisiaj spodziewamy się gościa, który także będzie nocował. A to przez to, że jutro jest ostatnia niedziela roku kościelnego, niedziela zmarłych,  i przyjeżdża kuzyn Tobiego z Monachium, i jutro rano idziemy na nabożeństwo,  bo protestanci nie mają mszy, na które to pisemnie zaprosił nas tutejszy pastor, bo teściowa była lutetanką. A pastorem dobrze się poznaliśmy, przy okazji jej pogrzebu. Na marginesie, jest on synem pastora w byłym NRD, który po zakończeniu tejże republiki, użyczył Honeckerowi dachu nad głową. Napisał o tym książkę, którapotem sfilmowano, a Cornelius, wtedy nastolatek, teraz pastor w Z., na pamiątkę zachował kilka mebli po Honekerze, przejął je po zmarłym ojcu, i stoją teraz w jego biurze. 


 

Meble były także rekwizytami filmowymi. 

I tak się to toczy, na wolnym dla mnie weekendzie. Aktualnie jestem na internie, na której już we wrześniu pomagałam dwa dyżury, jest sporo pracy, ale jest fajnie, i jest tam też moja ulubiona koleżanka ze skoczków. W czwartek i piątek miałam dwa dyżury nocne, pierwszy bylismy we trzy, w celu mnie wdrożenia do sprawy, w drugi dyżur bylismy we dwie, jak zwykle się jest. Nowa, młodziutka koleżanka, fajnie się z nią pracowało. Ma śliczne oczy, ale od nosa jest zdeformowana na buzi, urodziła się z wilczym gardłem. 


Inne wydanie Jezusa, na miejscowym cmentarzu, bo zajrzałam do Lilli.


@Anabel,nie mam pojęcia, co to za marka szpiega, jak przyjdzie rachunek za okna o drzwi, powinien tam ten detal stać, to dam znać, co on za jeden. 
@Gackowa, bo Tobi sztylem by sobie prawdopodobnie oko przy mopowaniu wydłubał. Wiem, wiem... 😁
@Anka, dziękuję, i nawzajem wsiego najlepszego życzę, szczególnie w opiece nad Babcią. 
@Ula, ja jednak jeszcze beż pracy żyć nie umiem, ale te ⅔ etatu, to jest świetna sprawa. 


2 komentarze:

  1. Nieregularnie zaglądam tu od wielu lat i jak miło mi czytać o Twoim gościu. Znam całą rodzinę, ale najbliżej Barnabasa. Pozdrawiam z dalekiej północy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. To zacny gość Was odwiedza ,zaproszenia na nabożeństwo ?Może tak protestanci mają.Za 2 tygodnie adwent ,jutro zrobię sobie wianek adwentowy , pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń