sobota, 26 października 2013

Fiolet, z angora



Pierwsza próba wzmocnionej piety. Nastepnym razem przeciagne "ryz" i na spód piety. Podobno ladnie tez wyglada, a i dodatkowo stabilizuje, "ryz" na palcach stóp. Zdaje mi sie jednak, ze takie urozmaicenia wygladaja tylko wtedy ladnie, gdy welna jest jednokolorowa.
Ta tutaj ma dodatek 10% angory, przez co nie skarpetki najprawdopodobniej nie mozna wlozyc do suszarki. 

3 komentarze:

  1. Jest taki fajny piętowy ścieg, bardzo wzmacniający: na jednej stronie robi się oczko prawe, oczko lewe, a na drugiej przerabia się oczka prawe, a lewe się przekłada bez przerabiana, tylko nitkę zawsze z tej samej strony trzeba prowadzić.
    Nie do zdarcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki jakis wlasnie mam w planie wypróbowac, przy nastepnej jednokolorowej welnie .)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie śliczne skarpetki, ładny kolorek :-)

    OdpowiedzUsuń