czwartek, 4 czerwca 2015

Poniedzialek wieczorem w auli

Poniedzialek minal pod znakiem wieczornego zebrania w auli. Pani starosta i jej giermki, najczesciej plci zenskiej, przemawialy na temat planowanego centrum dla uchodzców. Euforia mieszkanców byla na poziomie raczej niskim, ale alternatywna komuna ze starego mlyna zaoferowala wszelka pomoc w integrowaniu obcego naroda ;)
Pytanie tylko, po co i kogo wlasciwie integrowac, skoro czas pobytu tych uciekinierów w placówce ma wynosic maksymalnie 4 tygodnie?
Od 1 sierpnia powiat liczy sie z przybywaniem mniej wiecej dziesieciu na tydzien, dom jest w stanie pomiescic i 90 na raz, ale plany sa na przecietnie 40- 50.
Tak ich sluchajac, zastanawialam sie, czy oni sa tacy naiwnie (nie chce uzyc niegrzecznego okreslenia: glupi), czy tylko takich udaja?
Wiele sie planuje. Integracje, zajecie im czasu, rady i porady i dorady, i ksztalcenie "pilotów" migracyjnych, czyli takich chetnych z ludnosci, co pokaze takiemu Afrykanczykowi, gdzie jest sklep, gdzie lekarz, jak funkcjonuje to czy tamto. Zadziwilo mnie zakladanie konta w banku o_O
Opieka czy nadzór tego domu i jego mieszkanców planowana jest calodobowa, w niedziele i swieta. Kto ma dogladac, nie powiedziano, bo jakies ekstra miejsca pracy powstac przez to nie maja. Wszystko na zasadzie milosci blizniego i nieodplatnie. Juz ciekawa jestem tego cyrku na kólkach.
Troski najblizszych sasiadów tego dobytku zostaly zbyte jako nieuzasadnione, co mi osobiscie nie spodobalo sie, bo jak juz pisalam, czy nasi lokalni politycy glupi sa, czy takich udaja? Jasne, ze ci ludzie nie beda mieli zadnego zajecia (bo tym w trakcie zalatwianie azylu pracowac w Niemczech nie wolno, a taka sprawa trwa do póltora roku, niezaleznie, czy nedzie zalatwiona pozytywnie, czy odmownie), wiec beda mieli inny tryb zycia, skoro nie musza rano o 5 wstawac, by o 6 byc w pracy przy maszynie. Maja tez inne "odczucie estetyki" i osobiste poglady na sortowanie smieci ;) Nie ma co juz teraz malowac diabla na scianie, ale liczyc trzeba sie z rozmaita kryminalnoscia, kradziezami, wkraczaniem na posesje. To niestety smutne doswiadczenia innych gmin. Czy jak mówi mój nowy sasiad Jurgen, przyjechany ze Szwarcwaldu, gdzie taki osrodek tez istnial: wyjechalem stamtad 500 kilometrów, zeby tutaj tez takie cos zalozyli.
A ze bedzie to u nas w miejscowosci, to z tego powodu, iz pomimo nie mamy tutaj oprócz paru sklepów, miernie lekarzy i dentystów, wszystkich po 60- tce, to jestesmy "centralnie" w powiecie, a idea tego domu bedzie, ze kazdy migrant moze sobie przyjechac po porade czy pogadac. Zaznaczam, ze autobusy jezdza jakies 4- 5 razy na dzien, w sumie sa szkolne, a bilet kosztuje swoje, jakies 7€ za 20 kilometrów. Czyli dla kandydata na azylanta niebotyczna suma.
Pozyjemy, zobaczymy, a przede wszystkim ten dom po 2 latach uzytkowania, bo niby na tyle powiat wynajal od wlasciciela (Czerwonego Krzyza). 20 lat temu, dawny komisariat policji w miescie, po paroletnim uzytkowaniu przez azylantów, nadawal sie do rozbiórki, ale ponoc pani starosta to tez wie, i nie planuje "pozostawic tych ludzi samych sobie". Acha, i obiecala, ze bedzie tam swietnie, i zadni mlodzi mezczyzni nie beda sie dzgac nozami ;) 

5 komentarzy:

  1. A przemyconych obywateli Państwa Islamskiegi i tajnych gruźlików odłowi się sitkiem. Azylantów umieszcza się w małych miejscowościach celowo, nie ma tam czego wysadzić z wielkim bum słyszalnym dla mediów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza pani starosta jest niestety na tyle.... glupia, ze powiedziala na zebraniu: z powodu, ze alarm pozarowy w budynku czasami i ostatnio dosyc czesto wlaczal sie sam, i za kazdym razem wyjezdzala straz, alarm na obecny moment jest wylaczony! Nie wiem, czy w mojej mies´jscowosci sa radykalni, ale calkiem niedawno spalono gdzies na wschodzie kraju taki do, zanim przybyli do niego uciekinierzy.

      Usuń
  2. A może strach ma wielkie oczy? Jakieś 2 km od mojej miejscowości jest/ był? ośrodek dla azylantów. Dzieci chodziły do szkoły, uczyły się w zwyczajnych klasach. Nie słyszałam, żeby były jakiekolwiek ekscesy... Więc może nie warto martwić się na zapas?...
    Przy jest/był umieściłam znak zapytania, bo ostatnio egzotycznych gości nie widuję, więc nie do końca wiem, czy ośrodek jeszcze działa. Ale gdy działał, to mieszkańcy miasta żadnych zmian nie odczuli. BBM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBM, zdaje mi sie, ze gdyby to byl osródek ze stalymi mieszkancami, byloby lepiej. A to bedzie takie przejsciowe rozwiazanie na 2- 4 tygodnie. Czyli co 2- 4 tygodnie zaczynamy od nowa, optymistycznie uczyc kazdego nowoprzybylego zycia tutaj. Rodzin i dzieci nie ma byc wcale, jedynie osoby samotne i pary bezdzietne.

      Usuń
    2. Pewnie rzeczywiście masz rację. To trochę jak hotel a więc bez zobowiązań a tym samym i specjalnej dbałości o miejsce pobytu. BBM

      Usuń