Pare dzisiejszych fotek. Snieg z deszczem i bez padal dzisiaj chyba juz z piec razy, z Mirka mamy tyle szczescia, ze nasze spacery trafiaja akurat w ten suchy przedzialek, pomimo, ze spacerujemy prawie po godzinie za kazdym wyjsciem. Nasze oddechy wytwarzala kleby pary, i nie ma co kombinowac, mitenki sa idealnym dodatkiem na ten koniec kwietnia.
W zaprzyjaznionych ogrodach:
Skwer w centrum:
To juz gromadne dzierganie. Pinokio dziela Moniki:
Skarpety- resztkowce, wydziergane przeze mnie:
Dziecieca czapa dziela Birgit, z antenka:
Rity pulowerek i zaczete filcowe kapcie:
Mój "ocieplacz duszy" zaczety:
Przez sobote i niedziele poszalalam na ebay- u, i licytowalam konczace sie aukcje audiobooków. Szesc czy siedem sztuk jakos. Same fajne, mówie wam ;) pierwszy juz dzisiaj doszedl.
W zaprzyjaznionych ogrodach:
Skwer w centrum:
To juz gromadne dzierganie. Pinokio dziela Moniki:
Skarpety- resztkowce, wydziergane przeze mnie:
Dziecieca czapa dziela Birgit, z antenka:
Rity pulowerek i zaczete filcowe kapcie:
Mój "ocieplacz duszy" zaczety:
Przez sobote i niedziele poszalalam na ebay- u, i licytowalam konczace sie aukcje audiobooków. Szesc czy siedem sztuk jakos. Same fajne, mówie wam ;) pierwszy juz dzisiaj doszedl.
piekne dziergotki z gromadnego dziergania,fajne takie spotkania,ocieplacz ma piękny kolorek a Twoje skarpety -rewelacja jak zwykle.
OdpowiedzUsuńStaram sie i w pracujacym tygodniu cos dziergac, slabo mi idzie. Trzeba poczekac na poniedzialek i wolny tydzien :)
UsuńU nas też buro ponuro, wieje okrutnie i siąpi niemiło! Migdałek mi zmarzł! ;-(
OdpowiedzUsuńU nas na szczescie nic nie zmarzlo na smierc, ale poludnie Niemeic ponoc zdewastowane przez mróz i pare dni zimy.
UsuńU nas pogoda dziś deszczowa. Przymierzałam się do pielenia truskawek, ale trzeba poczekać na słoneczną pogodę.
OdpowiedzUsuńWczoraj rano drapalam auto z lodu, od dzisiaj wydaje sie, ze bedzie jednak wiosna ;)
UsuńCałkiem wiosennie u Ciebie. Wyroby dziewiarskie bardzo fajne.Pomysłowy i oryginalny Pinokio.Wszystko ładne. Same talenty u Was! :) BBM
OdpowiedzUsuńTen Pinokio i ogólnie lalki, które dzierga Monika, niezmiernie mi si epodobaja. Niestety szydelkowo jestem noga!
UsuńOpalam się w swetrze w Lanckoronie, psy też się opalają. Magnolie kwitną, pigwy kwitną, raj. Fajny audiobook :-)
OdpowiedzUsuńKtóry? ;) Ja akurat Traumsammler slucham.
UsuńOh jak ja zazdroszcze tego dziergania :). artdeco
OdpowiedzUsuń