czwartek, 27 października 2016

Ciag dalszy na drutach

Dzisiaj dziergalam zbiorowo w sklepie budowlanym. Poprzednie dwa razy nie dotarlam, bo dwa tygodnie temu dopiero co wrócilam z Frankfurtu i szykowalam sie do pracy, a tydzien temu bylam na tych babskich targach w Hanowerze. Lubie tam zajrzec, co inne babki dziergaja, zawsze cos podpatrze, a dwie zatrudnione tam panie, które oprócz dorad w sprawie materialów budowlanych opiekuja sie tez regalami z welna, sa chetne cos doradzic czy wytlumaczyc. Zrobia tez nieodplatnie kopie z zeszytu ze wzorami, i na takie cotygodniowe spotkanie czestuja kawa i napojami zimnymi, do tego ciasteczka. I jak tam nie pójsc, jak tam tak fajnie i kolezensko? Welne tez maja wysokiej klasy i nie drozsza niz w innych sklepach.

Ja dzisiaj poszlam z zamiarem kupienia jakiejs ladnej wlóczki skarpetkowej i dziergania mitenek wedle mojego wzoru, ale dopatrzylam sie tam na modelu innego wykonania kciuka czy otworu na kciuka, pani mi powiedziala, co i jak, i pierwszy kciuk mam juz prawie gotowy:


Welenka fioletowa, spodobala mi sie lezaca, ale zrobiona, dopiero pokazuje swoja prawdziwa urode.
Jest to Opal Schafpate VIII.


To wyzej, to model, który mietolilam ;) wszelkie modele robione sa w firmie regia czy Opal, i przysylane do obejrzenia, jak i to dziwo na pani doradzajacej:




No cóz, po prostu moda retro Flower Power i dla odwaznych.


Dzisiaj rano bylam z ojcem u dermatologa, do którego skierowal go lekarz rodzinny w ramach badan kwartalnych z racji choroby wiencowej serca i cukrzycy typu 2, bo nie spodobala mu sie ojcowa warga. Okazalo sie, ze to faktycznie basaliom, który trzeba bedzie usunac, a przy okazji pare innych wiekszych brodawek. Mniejsze od razu mi zamrozila. Ojciec nieco zbulwersowany, bo pani dermatolog kazala mu sie kompletnie rozebrac do ogledzin, a on przeciez "tylko z warga" sie wybral.
Po dermatologu pojechalismy do Kauflandu, bo tylko mleko z tamtad mój ojciec uznaje, z powodu systemu otwierania opakowania i zakretki; przy okazji napotkalam za smieszna cene niecalych 13 euro to:


Pozdrawiam do Warszawy ;) 

9 komentarzy:

  1. Podziwiam nie tylko urodę Twoich wyrobów, ale i tempo ich powstawania. Jesteś niesamowicie pracowita!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wreszcie czas na urlopie. Jutro dzierganie w domu kultury- podam dalej wiadomosc od pani Ali- w srode dzierganie w sklepie budowlanym. Palce chyba polamie ;)

      Usuń
  2. Miłe spotkania w sklepie,włóczki cudowne ,a tato,jak to starsza osoba ,bardziej sie krępuje niż nasze pokolenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On raczej sie nie krepuje, on nie lubi komus zawracac glowy "pryszczem" ;)

      Usuń
  3. Pani doradzająca faktycznie dość odważnie ubrana. Mitenki będą śliczne a pozdrowienia doleciały :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. kobietawbarwachjesieni:
    Taka praca w grupie to przyjemność. I robota posuwa się do przodu i pogadać moZna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ile dowiedziec przy okazji ;) w koncu to tylko jakies 8 kilometrów dalej :D

      Usuń
  5. Ta kiecka w pomarańczach to super jest. Ja bym nosiła, jakby mi kto zrobił:)

    OdpowiedzUsuń