poniedziałek, 1 kwietnia 2019

2019-8

W miedzyczasie zrobilam ochraniach na kanape, bo Mirka lubi na kanapie lezec, wiec ,)



Robota szydelkowa, same pólslupki, duzo tych pólslupków, i troche nudne, ale jak juz jest wiecej niz polowa, to wtedy leci z górki.

Tak wiec odstawilam kawal roboty, i mam jeszcze wystarczajaco materialu na zrobienie takich ochraniaczy na fotele.

Pracowy tydzien odwalilam, bylam tym razem na internie, co w sumie poszlo nawet niezle, tylko przestwianie czasu nieco mnie zmeczylo w sobotnia noc, bo mi tej godziny realnie brakowalo. Tak wiec bez przerwy, co jednak daje mi w kosc. Na chirurgii bylo jednak o wiele gorzej, i tez tam pomagalam. 7 nocy i 4 rózne kolezanki, ale jak pracuja tylko po 2 dyzury, to wtedy zmieniaja sie "jak muchy na kupie gnoju". I oczywiscie wiele rzeczy dziala ze zgrzytem, np zamówienia. Tak wiec korzystaly z dobrodziejstwa moich zasobów, ale sposób na zycie to traczej nie jest. 

14 komentarzy:

  1. Moja Ty Mróweczko! ;-))))
    To teraz odpocznij kapinkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki pokrowiec dlugo by u mnie nie pozyl, koty by go szybko zalatwily pazurami, ale wyglada fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz kot Fin mial taka urode, ze niczego nie psul, nie drapal, za jego czasów byla zielona kanapa i zielona derka. A Mirka to juz w ogóle grzeczna ;)

      Usuń
  3. Widze, ze wpadlas w jakis maraton szydelkowo-druciany:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kawał potężny,taka dziubdzianina,masz cierpliwość.To teraz odpoczywaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byla troche robota dla gupiego ;) ale lubie takie rzeczy.

      Usuń
  5. Siedem nockę? Szacunek. Ciezka sprawa to wytrzymać. Dla mnie trzy to max i jecze :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czym starsza jestem, tym bardziej jakos mi sie tydzien w pracy dluzy, ale im wiecej dyzurów pod rzad, tym wiecej wolnych dni po nich.

      Usuń
  6. Ważne, że ten trudny tydzień już za Tobą.
    Moje koty też nie drapią mebli tapicerowanych, drapią za to chodnik w przedpokoju i chodnik w moim pokoju (drapią odpowiednią fakturę, niech drapią, coś drapać muszą;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój kot byl wychodzacy, wiec drapanie tez tam opdbywal, lazac po drzewach i po dachu. Twoje domowe musza miec jakis drapak, i najchetniej jest nim wlasnie nie taki oryginalny kupiony drapak, lecz cos ciekawszegoi ze sprzetów ;)

      Usuń
  7. Bardzo mi się podoba narzuta i podziwiam:) Moje psy kanapowe są, więc nie wchodzi w rachubę jasna i z praniem byłby problem, tak więc tylko na podziwianiu musi się skończyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, Mirka tez kanapowa, i lózkowa, a ze ma niskie zawieszenie, to i kaldunik czesto obryzgany blotem. Tutaj pomaga regularnie wycieranie przed wejsciem do domu, a taka narzutka latwo sie pierze, specjalnie wybieram na takie roboty cos anilanopodobnego ;) zeby mpzna i do pralki, i do suszarki bezproblemowo wrzucic. Po tym, jaz juz Morka wylezala brudna plame ;) ale to troche trwa.

      Usuń