Ciasto jesienne

 Zdaje mi się, że już dzieliłam się tym prostym przepisem, ale to chyba dawno temu było. 

Ostatnio porządkowałam mój zeszyt z przepisami, i odkrylam znowu to proste jabłkowe ciasto. 

Tak juz mam, że cukiernik ze mnie żadny, i już same przekładania warstwami, dekorowanie owocami czy paseczkami szarlotek przerasta moje siły 😅

Najlepiej, gdy ciasto po prostu można zamieszać, wylać do foremki i mieć na tyle wiary w przedsięwzięcie,  że się uda. 

Tak wiec ciasto jesienne:

4 jajka, 1 szklanka cukru, 1 cukier waniliowy, utrzeć mikserem.

2 szklanki mąki,  ¾ szklanki oleju, 1 łyżeczka sody, 1 łyżeczka proszku do pieczenia- dodać i zamieszać. Ja mikserem. 

Dosypać 1 szklankę posiekanych orzechów,  ja robię czasami pół na pół z migdałami. 

Do tego dodać 4 obrane i drobno pokrajane jabłka. Na jabłka trochę cynamonu, też z łyżeczkę.  

Blaszkę natłuszczam smalcem i oprószam bułką tartą.  

Piekę około godziny, obserwując oczywiscie, przy 160 stopniach. Już tak mam, że piekę wolniej a dokładniej, lepiej dłużej, za to przy niższej temperaturze. 

Smacznego!