wtorek, 13 grudnia 2022

Jest, że tak powiem,

 urzędowo. Jak się we wrześniu z doktorem umówilam, że skontaktujemy się w grudniu, bo operację chcę mieć w styczniu, tak też uczyniłam,  i dzisiaj bylam na tej wizycie. Ustaliliśmy termin na 26 stycznia. Dwa dni wcześniej mam się jeszcze u niego stawić, badanie krwi, ekg, rozmowa z anestezjologiem, potem mam dzień na rozmyślenie się 😋 poza tym, na następny dzień z samego ranka na czczo się stawić, i heja na salę operacyjną, misja nowe prawe kolano  

Przeciągnięto mnie dzisiaj też przez tomograf, znaczy obie nogi, sklejone cuzamen do kupy plastrem. Pewnie wedle obrazków, konkretną  endoprotezę dobierać będą.  

Dostałam kartkę z wszelkimi terminami  i na niej też zakreślone było, żeby jak najszybciej skontaktować się z pracownicą socjalną,  wzgledem rehabilitacji, bo ona będzie prosto ze szpitala. To sobie pomyślałam, że odbębnić to od razu, jak już jestem na miejscu, co też uczyniłam. Odczekałam pacjenta w środku, i już była moja kolejka. Klinikę rehabilitacyjną można sobie wybrać,  a ja na oku miałam klinię w Bad Gandersheim, bo to 30 km od nas, dobry dojazd drogą krajową.  I mam termin w niej, tydzień po operacji, na 2 lutego, transport organizuje szpital. A ja zorganizuję to tak, że idąc do szpitala, spakuję walizkę na rehabilitację,  którą Tobi dostarczy mi do szpitala dzień przed wypisem. 

26 stycznia to dobra data, przedtem mam wolne, to ogarnę jeszcze co nieco w chałupie, spakuję się na spokojnie do tych dwóch przybytków,  przedtem dokupię sobie, co mi jeszcze potrzeba, np piżamę,  resztę mam, nawet trampki na rzepy, bo że schylaniem, to sobie na początek niewiele obiecuję.  Poza tym, jestem dobrej myśli, i cieszę się na te 3 tygodnie w pobliskim kurorcie.  

Wejście do szpitala nadal strzeżone, pytają po co i gdzie się idzie, ale wierzą na słowo,  o testy i szczepienia nie pytają, maska FFP2 obligatoryjna. Ale odwiedziny pacjentow oficjalne nadal z regułka 1- 1-1, czyli jeden odwiedzający raz dziennie jedną godzinę, i absurdalnie musi mieć codzienny świeży negatywny test, niezależnie, czy szczepiony, czy odszczepieniec, czy przechorowany. Ciekawe, jak będzie od stycznia, i  jak będzie w klinice rehabilitacyjnej. Bo wszystko, co umie przynajmniej pełzać, przyjmuje odwiedziny w ilości dowolnej, przed kliniką, co oczywiscie pogłębia sens wszelkich reguł 😘

Po szpitalu pojechałam do Kauflandu, i proszę bardzo, Boże Narodzenie się uda, bo dostałam Panettone, i mąkę, która chyba tej krupczatce odpowiada.


7 komentarzy:

  1. Noo, mam fart, udało mi się zalogować i to nawet nie jako anonimowa, sukces. To już wiem, kiedy trzymać kciuki za Ciebie. Moja przyjaciółka w Polsce,( przyjaźnimy się od 18 roku życia) miała w ub. roku endoprotezę kolana i wreszcie odetchnęła, teraz czeka na drugie kolano. Ty Kochana to jesters jeszcze młoda, więc wszystko powinno być OK. Ona to 43 rocznik, + kłopoty wciąż z nie zdiagnozowaniem czemu co jakiś czas traci przytomność i pada na glebę, a mimo wszystko operacja i rehabilitacja poszły bardzo dobrze. Jestem pewna, że będzie wszystko OK, czego Ci z całego serca życzę. Serdeczności posyłam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To szybko dostałaś się na operację, za chwilę rehabilitacja , zdrowia życzę .Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. To już całkiem niedługo. Wasza służba zdrowia funkcjonuje normalnie, u nas na operacje, zabiegi, zwykłe wizyty u lekarza czeka się długo. Zdrowia życzę i trzymam kciuki. Będzie dobrze!❣️BBM

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sobie chwalę endoprotezy, chociaż ja mam tylko połowiczne. No, i z tą drugą (prawego kolana) mam stale problemy z powodu niedostatecznej rehabilitacji zaraz po operacji z powodu covidu. Rehabilitacja jest najważniejsza i dobrze, że masz ją zaraz po operacji. Trzymam kciuki! Najlepszego! 😘

    OdpowiedzUsuń
  5. Jednak u Ciebie to wszystko idzie bardzo szybko. Nawet przyszła rehabilitacja to ekspres do tego, co u nas!
    Trzymam kciukory już teraz trzymam, aby wszystko poszło jak z płatka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba pójdę do Kauflanda, dojdę na piechotę :) Super, że takie szybkie tempo "w stronę zdrowienia", kciuki trzymam i Zdrowych, Dobrych Świąt życzę! Buziaki 😘

    OdpowiedzUsuń