Zdrowych i pogodnych

 Świąt Bożego Narodzenia życzę 🎄

Osobiście trochę pracuję w dni świąteczne, w Wigilię miałam ranny dyżur, w drugi dzień świąt mam popołudniowy, a dzisiaj wolne. Tak sobie wybrałam. W sumie pracowanie w jakiekolwiek święta nie jest mi dziwne, lecz normalne, dopiero od zeszłego roku miało być tak, że co roku od BN do Nowego roku miało być wolne, bo wtedy oddział odwykowy jak co roku był zamknięty i wszyscy pacjenci wypisani do domu. Ten jeden raz było mi dane, i na przyszłość bardzo mi się to spodobało, ale cóż, nie było nam dane, bo co się od stycznia  Alfeld działo, a zaowocowało z końcem tego roku kompletnym zamknięciem szpitala jako takim, jest niestety smutną rzeczywistością. W międzyczasie personel pracuję gdzie indziej, bądź na psychiatrii w Hildesheim; mnie wywiało do Górnej Frankonii, co nie było najgorszą opcją. Stale jestem z w kontakcie z dawnymi koleżankami i kolegami z pracy, a chyba z dwa tygodnie temu długo telefonowałam z naszym chirurgiem,który teraz w wieku prawie 62 lat stoi trochę na ulicy, bo zdrowie już nie to, kondycja też, jest po dwóch zawałach i ma bypass, i do tego dwunastoletniego syna do alimentacji. 

W tym roku z powodu wielu zmian, roboty, stresu, zmęczenia,  postanowilismy nie mieć choinki, a jedynie szopkę, znaczy nawet dwie. 

Jako, że w szafach Lilli znaleźliśmy sporo pięknej porcelany, częściowo pamiątkowej, postanowiliśmy co nieco poużywać w święta, jak tutaj na przyklad serwisu fiołkowego. 

 Tak więc, pogodnych Świąt. My po południu wybywamy do Arlety i jej rodziny, częściowo przybytek z Polski. Będą polskie Święta 😎