środa, 17 stycznia 2018

2018-02

Mitenki meskie. Dla mojego ojca, na poranne spacery z Mirka. Rekawice niby dobre, jednak mitenki lepsze, bo latwiej mozna cos chwycic, a gdy za zimno, po prostu podwija sie palce do srodka ;)

W miedzyczasie mitenki sa wyprane i wysuszone w suszarce. Staja sie przez to scisle, bardziej trzymaja sie dloni, nie podwijaja sie przy wkladaniu reki do kieszeni- czyli leza teraz idealnie. Welna skarpetkowa, która wytrzymuje bez problemu i bez koniecznosci zbiegniecia sie czy sfilcowania, elektryczna suszarke.



W zeszlym tygodniu, bedac okazyjnie w miescie powiatowym, oczywiscie przejrzalam towar w sklepie typu pchli targ. Spodobala mi sie filizanka w typie nocnika.


I oczywiscie ja kupilam za drobne. A konkretnie to ja poszukuje nowy stolik do komputera, znaczy moze byc i uzywany, jesli jest w porzadnym stanie, gdyz dni mojego komputera, tego stacjonarnego, wydaja sie byc policzone... nie na darmo syn sprezentowal mi tableta, a laptop tez sobie lezy i odpoczywa (w jego starym pokoju). Ja jednak bardzo jestem przywiazana do tej starej, duzej skrzynki, do porzadnego monitora, a nawet dwóch, bo mi dostawil...


3 komentarze:

  1. Filiżanka na pewno wygodna, bo nie tak łatwo z niej wylać. A i ładna, więc zakup super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mitienki idealne ale filiżanka rewelacja,cudowny kształt.Odnośnie koszulek to po prostu tak mi się zachciało,i tak sa do oddania.

    OdpowiedzUsuń
  3. To juz druga moja "nocnikowata" filizanka z pchlego targu. Lubie je obie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń