Skarpety koloru czerwono- cukierkowego. Wzorek troche dziecinny, taka odmiana wafla, ale mysle, ze Sol sie spodoba.
W miedzyczasie uzeram sie z takim jednym biurokratycznym dziwolagiem, gdzie musze wstapic jako czlonek i jestem przez nich wstapiona. Taki rodzaj izby rzemieslniczej dla osób pracjacych w zawodach pielegniarskich, który w sumie nie bedzie robil nic, oprócz "reprezentowania moich interesów" bez mojej prosby, ale za moje pieniadze, bo czlonkostwo jest oczywiscie odplatne, ale jeszcze niby nie wiedza, po ile maja brac.
Wczoraj przy okazji wizyty u krawca, wzielam Mirke nad Wezere, aby obejrzala sobie z bliska kilka kaczek, obsikala inne krzaczki, a przy okazji niezamierzenie wystraszyla sie motorówki.
W miescie bylo jednak spokojniej, i nawet wody mozna bylo sobie troche chlapnac ;)
Co do zóltego pylu, to aktualnie kwitna drzewa iglaste, a rzepak podobno bardzo slabo, g´fakt, jakby mniej tych kwiatków, i rolnicy beda przeorywac pola.
Wolny tydzien powoli mi sie konczy, doczytalam do konca te dwa kryminaly Agaty Christie, coraz bardziejwciagam sie do tej lektury, a kiedys nie cierpialam. Teraz podoba mi sie ten staroswiecki klimat :)
W wolnych chwilach siedze na aplikacji gazeta.pl, to czasami lepsze niz kabaret, bo mnie nie dotyczy ;) szczególnie raduje mnie nieujazmione pomimo sytuacji, poczucie humoru niektórych piszacych. Najlepszy komentarz na temat planu Macierewicza, zburzenia PKiN i postawieniu na jego miejscu pomnika jakiegos tam Chwalebnego Wojska Polskiego i Matki Boskiej Hetmanki (nie wiedzialam, ze i armia zbrojna dowodzila..):
konfuziussagt wczoraj Oceniono 7 razy 5
A Matka Boska powinna byc jak syrenka warszawska.
Powinna miec glowe orla z korona.
W rece trzymac bulawe hetmanska,
na ramionach epolety generalskie zdarte z Jaruzelskiego,
a na tarczy znak PiSSu ozdobiony
trupia czaszka obwiedziona napisem:
"Gott mit uns"
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,23354343,plany-macierewicza-dla-warszawy-zamiast-palacu-kultury-kolumna.html
:D
A u ciebie pomniki fotografa i przechodniow! Swietne!!! Nabralam sie przy pierwszym zdjeciu myslac: co oni maja za soba, ze tak ich fotografuje?
OdpowiedzUsuńTo bardzo fajny pomnik, oczywiscie nie Nany z Hanoweru, ale sympatyczne ludzie. Niestety w zeszlym roku ktos ich zdemolowal, byli w remoncie, i znowu staneli nad brzegiem Wezery.
UsuńKtos? Acha ktos i oczywiscie sprawcow nie znalezli. I nie znajda nigdy, a jak znajda, to i tak nie ukarza.
UsuńCalkiem niedaleko zamordowano mloda kobiete, tego sprawce znalezli, a figury, no cóz, teren nie jest monitorowany, prawdopodobnie nastoletnia smarkateria po 2 piwach.
Usuńu nas mija powoli sezon alergii, no i w koncu cieplo, nigdy nie zbiore sie do dziergania skarpet :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie? Mieszkasz w cieplym stanie? ;)
UsuńDobrze Ci się śmiać z tych głupot. Ech,
OdpowiedzUsuńSkarpetki wafelkowe są dużo cieplejsze niż zwyczajne. A te są śliczne.
Wiem, ale cieszy mnie jednak w pewien sposób, ze ludzie maja dystans i wlaczona ironie, bo tylko z humorem mozna wiele rzeczy przetrwac. Oby juz niedlugo!
UsuńNo ja się nabrałam z pomnikami,myślałam czego tych samych ludzi fotografujesz,skarpetki cudo,a głupot Ci u nas nie brakuje,
OdpowiedzUsuńU nas tez nie ;(
Usuńmnie też się bardzo podobają te skarpetki.
OdpowiedzUsuńmasz niezbędny dystans do sprawy, aby się śmiać. nam tutaj niestety cierpnie skóra.
Wiem :( u nas sa w obiegu inne zarty, niewiele weselsze od tego komentarza.
UsuńSkarpetki śliczne! A na figury/rzeźby i ja dałam się nabrać. Aż wracałam do zdjęć, żeby się upewnić. ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje! Tak, uwazam te figury za bardzo fajne.
Usuń