poniedziałek, 2 marca 2020

Historia w obrazkach dluga jak szczurzy ogon

Od godziny 19 do godziny 7.


















































19 komentarzy:

  1. Od razu widać, że to była baaaardzo długa i ciężka noc:(
    Ale jest ktoś, kto z utęsknieniem czekał na twój powrót i radośnie macha ogonkiem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dyżur byl w sumie ok i nawet z przerwą, bo poprzednie 5 bez.
      Mircia żegna i wita, zawsze 💗

      Usuń
  2. Piękny szpital macie, my mamy podobny tylko ściany jasno seledynowe,jak tam z wyposażeniem to nie wiem.A ten termos i woda mineralna to dla personelu czy dla pacjentów ? Mirka kochana, czeka na swoją panią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sciany mogli by już malować, wiele sie niszczy w szybkim trybie szpitalnym. To napoje dla pacjentów, żeby do oddziałowej kuchni nie wchodzili.

      Usuń
  3. Mnie jednak brakowało komentarzy do zdjęć . :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to bez słów, w tv tez czasami mamy, bez glosu, bardzo lubię, bo kazdy na spokojnie moze wpleść wlasne przemyślenia 😇

      Usuń
  4. Z ciekawością podglądam jak pracuje się u sąsiadów.
    Pozdrawiam. Dorota. (Pielęgniarka od 27 lat)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano łatwo nie ma, odkąd nas coraz mniej, wymierający gatunek... Odpozdrawian serdecznie 💞

      Usuń
  5. Ciężką i odpowiedzialna masz pracę! Ale najważniejsze, że zawsze ktoś na Ciebie z utęsknieniem czeka! :-))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czeka, i chyba na czasie sie zna, a wcziraj jeszcze miałyśmy dwa wyjscia, no to się pueskowo działo, bo to i wyjazd do miasta powiatowego, i wieczorkiem do sąsiadów, nowego pieska odwiedzić (Mirka jeszcze nie lubi)

      Usuń
  6. Nocne dyżury z reguły są ciężkie-, a tak ogólnie to praca w szpitalu jest ciężka- takie skumulowanie w jednej przestrzeni ludzkich cierpień ma wpływ negatywny na tych, co w szpitalu pracują- niszczy ich.Ale czuły psi noseczek na Ciebie w domu czekał.Dla mnie zawsze te czułości z psem były na wszystko balsamem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, trzeba znalezc wlasny sposób na takie zycie, i zeby zgadzał sie nie tylko z normami spolecznymi, ale i z wlasnymi odczuciami nie kolidował. Czasami niełatwo to pogodzic. Piesek pasuje do wszystkiego.

      Usuń
  7. zachwycila mnie brzoza na 45 zdjeciu wyglada jak oszroniona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, przed tym domem, moment przed jadac autem, jest tez wspanialy widok na moje miasteczko, a poprzez nowy neon wiem dokladnie, gdzie mój dom 😊

      Usuń
  8. pracowicie :) artdeco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano 😏 a dlaczego u Ciebie na blogu, muszę się za każdym razem logować?

      Usuń
    2. WordPress ma takie wymagania, odstraszylo to troche czytelnikow, ale mam nadzieje, ze ciebie nie.

      Usuń
  9. Kiedys wierzylam, ze minelam sie z powolaniem bo powinnam byc pielegniarka, z ulga przyznaje, ze sie mylilam i szczery podziw wyznaje Lucynko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na ostatnich fotkach, jakby na dojazdówce do domu, wyraźnie widać ulgę fotografki, że już niedługo Mircia powita patrząc swoimi cudnymi ślepkami :)
    O reszcie mówić i myśleć się nie chce. Moje chłopaki tez nie typy nordyckie...

    OdpowiedzUsuń