piątek, 19 czerwca 2020

Ogrodowo

Moje pomidory i salata z rzodkiewka. 



Cukinia w balii najlepiej sie czuje. 



Jarzebinka.

Aronia, ktora przesadzilam po sprzedazy dzialki. Na szczescie przyjela sie, i ma owoce.


Topinambur, mam tego towaru wszedzie po kilka, ale lubie.


Kwiecie przed domem. Uwielbiam gozdziki, przez ich zapach.



Poza tym, w koncu zaopatrzylam sie w te doczepke do portfela/ przy dowodzie osobistym, ze jakby co, wypadek, przypadek, trafiam do szpitala i nie moge sama nic zorganizowac, to zeby ktos przedzwonil na jeden z numerów telefonu z tylu tej doczepki wzgledem Miry samej w domu i czekajacej na mnie.


W pracy chca zamknac oddzial koronny, znowu problemy personalne w sensie ze jest nas niby za duzo i na gwaltu rety któras z nas ma od jutra wziac wolne badz pracowac do pólnocy tylko, a w oko misia, na poniedzialek po poludniu mam juz termin u mojego zaufanego adwokata od prawa pracy. Grafik jest bowiem zobowiazujacy w obie strony, i ze mna zawsze mozna cos uzgodnic, ale nie lubie takich rzeczy za moimi plecami wymyslonymi i kupy dupy nie trzymajacych sie. 

11 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tą doczepką, nie trzeba kartki w portfelu nosić. Ja mam jeszcze w telefonie taki zapis, kogo powiadomić,w razie co i w terminarzu. Oby nam się to nie przydało.
    W moim domu rodzinnym topinambur rósł swobodnie koło płotu, wtedy nikt nie miał pojęcia, że ma jadalne bulwy, był uważany za kwiat ozdobny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mialam w portelu kartonik informujacy, ze w domu jest sama Mama z demencja :(
    I drugi z numerami telefonow.
    Moja cukinia uwielbia komposter :) juz kilka zoltych rosnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie jeden ogorek wyrosl, pomidory ida w gore, ale zadnego kwiatka, o reszcie nie wspomne, bo nawet fasolka, ktora co roku obfitowala jak szalona zaczyna wiednac :(

    OdpowiedzUsuń
  4. No masz tego, a gdzie ogórki.U mnie 32 szt pomidorów. Fajny sposób informacyjny.Chyba pierwszy raz słyszę że za dużo personelu u Was.U nas za mało,sporo na chorobowym.Ciekawe co prawnik poradzi.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. O wszystkim pomyślałaś!Jesteś świetnie zorganizowana.To bardzo pomaga w codziennym życiu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie to wszystko wygląda. Nie znam się co prawda na ogrodnictwie zupełnie, nawet kwiaty w skrzynce na balkonie to już dla mnie są kwadratura koła. A Ty wszystko tak pięknie ogarniasz.
    Serdecznośći;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie dobry pomysl z ta doczepka. Niby w moim tel. mam numer ICE (In Case of Emergency) ale taka doczepka tez jest super a moze i lepsza..pozdrowienie zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój leń za żadne skarby nie ma zamiaru grzebać w ziemii!😉
    Podziwiam szczerze, że Ci się chce!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne gożdziki, najbardziej lubie różowe:-) Ogrodniczka z Ciebie pełną buzią:-) Mój jedyny pomidorem został złamany przez teściowa ale dorasta. Bazylia rośnie za to jak szalona. Sama, nic jej nie robię :-) anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę, telefon poprawia po mnie i głupoty wychodzą! Pomidorek odrasta oczywiście 🙂 Buziaki! anka

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś wielka. Świetnie sobie radzisz z roślinami. W przeciwieństwie do mnie :( Całuski

    OdpowiedzUsuń