sobota, 3 grudnia 2022

Nostalgicznie

 


Zna ktoś jeszcze te książkę? To byla jedna z moich ulubionych lektur kiedyś, jak jeszcze bylam dzieckiem. Wydana w 1977 roku, mialam wtedy 9 lat. Lubiłam w niej czytać,  jak się sprząta, jak się gotuje, na co zwracać uwagę przy malowaniu farbą olejną  i inne kwiatki. 

Wczoraj znowu wyciągnęłam z regału, wzgledem tych kruchych ciastek, 


wypadł mi z niej karteluszek, ręcznie pisany przez moją mamę, przepis na zebrę. I dwa wycinki z gazet,  porada prawna wzgledem opieki nad dzieckiem w 1996 roku, i jeszcze starsze coś tam, z ewangelickiego szpitala powiatowego, z dwoma wtedy diakonisami w czołówce,  Elisabeth i Margarethe, z którymi to mialam do czynienia 34 lata temu, w ramach praktyki w tym szpitalu. 

Poza tym, zima panie dzieju, spadło nieco śniegu ⛷

10 komentarzy:

  1. Także mam tę książkę od zawsze. I też u nas w nocy spadł śnieg.
    Pozdrawiam serdecznie! 😘

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki nie znam ale jakieś stare podobne są.Śniegu nie ma , 0 stopni.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oi, mam, moja ulubiona od zawsze I wciaz uzywam, najbardziej uzywany przepis to rogaliki. Trzymam w niej przepisy mamy spisane na kartkach wiec byla ostatnio w uzytku na Thanksgiving

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę. Zdobyłam w antykwariacie może jeszcze w podstawówce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tą książkę, ostatnio w ramach porządków chciałam ją wyrzucić. Przemówił jednak głos rozsądku (może się jeszcze przyda). Lubię te tabelki w których są podane proporcje na ciast a i ogólne informacje na wykonie .

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak wiec bardzo ceniona książka, ja ją bardzo lubię. Bo jest taka życiowa i prosta. I tak wiele informacji, takich niewydumanych. Wczoraj czytałam w niej, jak się czyści palenisko w piecu węglowym. A kto wie, do czego taka informacja właśnie w dzisiejszych czasach, przydać się może? Bardzo doceniam przepisy kulinarne w niej, wszystko proste i jasno wytłumaczone, z prostych składników, czegóż chcieć więcej? Dziękuję za komentarze dotyczącej tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lucy, na moim blogu po lewej stronie mam napisane "ciasteczka i tam kilka przepisow.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam i nie oddam! Moje wydanie z 1987, napisane w podtytule - "Zajęcia praktyczno-techniczne dla dziewcząt. Podręcznik dla zasadniczych i średnich szkół rolniczych"
    Jeszcze kilka innych starszych też mam, ze zbiorów mojej mamy. Muszę je pokazać, w końcu to kawał czasu i historii, a ile wspomnień... Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten podtytuł o zpt tez jest, ale w srodku książki 🙂 pozdrawiam adwentowo!

      Usuń