Ja, moje druty, wełna, książki, praca, rodzina w sensie ślubnego chłopa i Mirki jako psa, plus oczywiście syn i synowa, znajomi, przyjaciele, ludzie przypadkowo spotkani na drodze życia, a wszystko to działo się do wiosny 2024 na dolnosaksońskiej prowincji, a teraz w gminie targowej nad Menem w Górnej Frankonii.
niedziela, 23 marca 2025
Nadeszla wiosna,
taka z anemonami w lasku 🤩
Byliśmy o moment za późno, bo prawie wszystkie stuliły się do snu.
O, bobry u Was tak samo pracowite jak u nas. Niedługo wszystkie drzewa na Dolince wytną. Anemonów nie widzę ale fiołki i krokusy są jak najbardziej. Przebiśniegi już były.
Ślicznie, bobrów też się zbyt szybko namnaża ale u nas panosza się nutrie jak takie szczury .2 lata wstecz widzialam je w miasteczku 25 km ode mnie a teraz maszerują do mnie.Tam część odłowili do jakiegoś ośrodka ,część zutylizowali a hałasu było o te stworzenia że masakra.Pozdrawiam.
Bardzo lubię te leśne zawilce i mam las w odległości 20 km od domu, gdzie mogę je oglądać( ciekawe czy już u nas kwitną?!) Zadziwiająca jest pracowitość bobrów!
Tak, teraz nie ma już odwrotu, niechaj się zieleni i kwitnie, no i deszcze potrzebny!
OdpowiedzUsuńO, bobry u Was tak samo pracowite jak u nas. Niedługo wszystkie drzewa na Dolince wytną. Anemonów nie widzę ale fiołki i krokusy są jak najbardziej. Przebiśniegi już były.
OdpowiedzUsuńŚlicznie, bobrów też się zbyt szybko namnaża ale u nas panosza się nutrie jak takie szczury .2 lata wstecz widzialam je w miasteczku 25 km ode mnie a teraz maszerują do mnie.Tam część odłowili do jakiegoś ośrodka ,część zutylizowali a hałasu było o te stworzenia że masakra.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWidać wyraźnie, że jest i zostanie, a nawet się zadomowi
OdpowiedzUsuńWiosna. Uściski
My też mamy bobry! Czasem nawet po ulicach chodzą.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te leśne zawilce i mam las w odległości 20 km od domu, gdzie mogę je oglądać( ciekawe czy już u nas kwitną?!) Zadziwiająca jest pracowitość bobrów!
OdpowiedzUsuń