Co przeszkadza, to są te roboty do koszenia trawy. Ich pole zasięgu jest otoczine wkopanym drutem, i ten drut ja słyszę. Bo też produkuje ten drut pole elektromagnetyczne. I tak sobie myślę, czy na dłuższą metę przebywanie w takim elektromagnetycznie otoczonym ogrodzie jest dobre? Dla czegokolwiek?
Okej, ja słuchając audiobooków też poruszam się bądź moja głowa, bo pętlę mam na szyi, w takim polu, ale to ma powód i nie jest stałym faktem.
Tak sobie nad tym rozmyślałam.
A co do Mirki, to ma od początku ambiwalentne uczucia do tych robotowych kosiarek. Z początku obsobaczała przez płot, bo ona nie lubi takich rzeczy, co nie wiadomo co i dlaczego tak działa. Do samolotów nie ma nic, ale do szybowców i dronów. Kiedys chyba podskoczy i ściągnie za ogon na ziemię.
Ostatnio szliśmy z nią spacerowo, i jeden taki robót miał pętle poza otem, i sobie tak na wolności w kierunku Mirki jechał. To obsobaczyla, żeby sobie nie myślał.... robót zrobił w tył zwrot, a Mirka szybko za nim, i powąchała mu tylną ośkę między kołami.
I teraz mamy zagwozdkę, czy to był pies, czy suka. Bo nam nie powiedziała.
Czyli Mirka rozszyfrowala sztuczna inteligencje :D
OdpowiedzUsuńUsciski posylam majowe! :)
Tak jakby Elu ;) Pozdrawiam cieplej niz tutejszy maj!
UsuńSztuczna inteligencja przy Mirce to mały Pikuś, Uściski
OdpowiedzUsuńBo ona jest pies na takie cos ;) Pozdrawiam!
UsuńMirka rewelacyjna, brawo.Ty też jak jakiś robót. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa slysze indukcje, jak sie na nia zaprogramuje. Czyli tez plynacy w sciane kablami prad. Czasami niezle takie zdolnosci. Pozdrawiam!
UsuńNo proszę jakie udogodnienia dzięki nowoczesnej technologii i wielkie brawa dla Mirki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Takie uboczne zdolnosci Pozdrawiam!
UsuńBBM: Ale pięknego ślimaczka upolowałaś!!!
OdpowiedzUsuńA dzisiaj znalazlam cale gniazdo winniczków, ale sfotografowalam wczoraj takiego golasa. Pozdrawiam majowo!
Usuń