Czyli zabraklo mi pomyslu na nowy wzorek,
tak wiec wzorek powtórzylam- koszyczkowy, ale moim zdaniem, na tej welence
tez pieknie sie prezentuje, nawet lepiej, niz na poprzedniej kolorowej. Aktualnie chodze w tych slicznych, mieciutkich i cieplutkich skarpetkach :)
Od kilku dni przeprosiłam się z podobnymi, ciepłymi skarpetami, które udziergałam jakieś 25 lat temu, kiedy uczyłam moją córkę robótek na drutach;).
OdpowiedzUsuńNadają się również na chłodne północne lato 😇
OdpowiedzUsuń