sobota, 8 września 2018

Odpowiedzi na pytania natury psiej









Na poczatku Mirka Trixi opierdolila, zeby Trixi sobie nie myslala, ze na gaske trafila ;)
Wychodze z zalozenia, ze poznala "kuzynke", bo widzialy sie juz jeden dzien 2 lata temu, wtedy Trixi byla jeszcze szczenieciem.
To jest w sumie bardzo ugodowy piesek, ta Trixi, wiec trzeba bylo tylko nieco Mirka pokierowac, co sie odbywa slowami: sei schön artig, bo w dupe.
Czyli: badz grzeczna- reszty przetlumaczac nie musze ;)
Mirka jest bowiem bi-linguarna, ze tak to okresle.
Ale jest niesamowicie zazdrosna, o gumowe swinie, misia i o kosc, która dostala tydzien temu od sasiada, która to kosc lezala sobie caly tydzien nietykana, a dzisiaj okazala sie megawazna dla Mirki. 
Trixi ma do zabawy pileczke, Mirka pileczke skasowala i zabawy nie bedzie. Zaczela sama bawi sie pileczka- czego normalnie nie robi, a pileczki mirkowe normalnie leza i sie nudza.
W sumie drugi pies w domu jest dla Mirki niezmiernie ciekawy, chociaz z pewnoscia wolalaby ona miec kota ;)
Wieczorem, znaczy teraz o dziewiatej, poszly sikac przed garaz, co dla Mirki bylo niesamowitym przezyciem, takie sikanie w duecie. Dla Trixi zreszta tez, bo poszla ze mna i moim Tata, bez swojej panci. Ale poszla, i to jej sie liczy.
Teraz obie gosciówy poszly spac do Mackowego lózka, a Mirka drepta i zaglada, bo jej zabronilam tam wchodzic, wiec drepta, pije wode, zaglada tu i tam... nieslychane, inny pies spi u nas w domu.
Zeby bylo ciekawiej, ona na to pólpietro wcale normalnie nie schodzi, bo niby za czym. Chyba, ze jest Maciek i Sol.
Traz dusza jej spokoju laknie, a wiec dobranoc, biore mojego grubasa pod pache i huzia do lózia.
Dobranoc!


6 komentarzy:

  1. Jedynaczka przejawia lekki niepokoj o swoja wlasnosc, ale dobre polsko-niemieckie wychowanie nie pozwala zagryzc goscia juz na wstepie, wiec Mirka pelni godnie honory domu. Kochana psica.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystko zazdrosna psica. Pilnuje wszystkich swoich klamotów i nie spuszcza Trixi z czy, czasami jej szczeka, żeby sobie nie myślała 😏 albo za bardzo nie szalała. Dla Mirki takie odwiedziny- cały tydzien- musi być niesamowitą próbą cierpliwosci i psiego koleżeństwa. Bo Mircia to samolub do potęgi entej.

      Usuń
  2. U mnie całkowite zakumplowanie nie nastąpiło, ale pierwsze próby ocieplenia- owszem. Powolutku i jakoś to będzie. W najgorszym układzie będzie jak dotąd: jeden w domu, to drugi na dworze- i zamiana.
    A psia notka bardzo sympatyczna.Miło patrzeć na pieskową zgodę, choćby tylko grzecznościową. Fajne oba psiaki! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirka sie zachowuje, "bo w dupe" ;)
      Musze ja jeszcze przypilnowac, zeby Trixi za wlosy nie ciagala, bo te wlosy bardzo Mirke drecza. Chyba zazdrosna??
      Haczyk pewnie taki dominantny, jak Mirka? Z Trixi jest to szczescie, ze ona jest ulegla i pokorna. Jakby byla w typie Mirki, bylby problem, i chyba tez by musialo byc tak, ze jedna tu, druga tam zamknieta.

      Usuń
  3. No i jest spoko,nie gryzą sie,nie biją.

    OdpowiedzUsuń
  4. psy powinno się mieć co najmniej dwa, bo powinny dzielić życie z osobnikiem tego samego gatunku.
    podoba mi się, że Mirka jest bilinguarna, ciekawy neologizm:)

    OdpowiedzUsuń