wtorek, 12 lutego 2019

Pomocny gadzet

Taka mam przynajmniej nadzieje!

Zakupilam na amazonie mate alarmujaca.


Podklada sie np pod chodniczek przy lózku, i jesli "ten, który ma lezec" wstaje, czyli stawia nogi na mate, rozlega sie sygnal. Odbiornik ma zasieg do 50 metrów, to jest ten wiekszy.Mniejszy to tradycyjny dzwonek, jak w szpitalu, niestety mama z dzwonkami jest kompletnie na bakier, nigdy takich nie uzywala i uzywac raczej nie bedzie, bo nie ma w glowie tego polaczenia: potrzebuje pomocy- nacisne na guzik. Ale cala mata jako taka powinna sie sprawdzic.

W pracy wyladowalam na internie, nie wiem, co ostatnio szczescie tak do mnie sie usmiecha. Czyli o dziesiatej wieczorem zawiesze i odwiesze 20  kroplówek z antybiotykami, do tego dojdzie mi kilku cukrzyków do kontroli, i juz mam reszte nocy labe- gdy tylko rozloze tabletki dla 30 pacjentów (internistycznych!), przygotuje krople, inhalacje, tabletki musujace na wszystko i przeciwko wszystkiemu, odlicze mililitry metadonu, wystawie i przygotuje program kroplówkowy na drugie rano... i mam nadzieje, ze dzisiaj wiecej poczytam w mojej ksiazce. Jak tylko wklepie zamówienie do apteki w kompa. Fizycznie jest luzik, ja na internistycznej stronie mialam 2 pacjentów do obracania na boki, kolezanka jednego, czyli jak Boze narodzenie i Wielkanoc w jednym ;) do tego dwie panie w pampersach, ale panie male i drobne, i chodzace, ufff. Takich luzów juz dawno nie mialam, zeby tylko nie zapeszyc, tydzien jest jeszcze dlugi.


18 komentarzy:

  1. A ten alarm rozlega sie gdzies tam (np. w Twoim pokoju) czy bezposrednio pod nogami mamy? Ja bym na zawal zeszla, gdyby mi dywanik zaczal wyc czy dzwonic podczas wstawania.

    OdpowiedzUsuń
  2. O to samo miałam zapytać. Dobrze, gdyby to zadziałało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zmyslna ta mata i mysle, ze zda egzamin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mata sama nie gra, ona ma jedynie sensory, które wysylaja sygnal do odbiornika. To jest to wieksze "pudeleczko", które zabiera sie ze soba np do innego pomieszczenia, i ma zasieg ponoc 50 metrów. Mniejsze "pudeleczko" to dzwonek, jest tez przymocowane kablem do maty, ale tego moja mama nie uzywa, bo nie zna sie na dzwonku, w sensie, ze mozna zadzwonic o pomoc.
    W sumie takie maty bylyby swietne tez w szpitalu, niestety sa niepopularne, ale osrodki pielegnacyjne miewaja i stosuja przy pacjentach z demencja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Tobie dowiaduję się ile pracy ma pielęgniarka w szpitalu. Co by lekarze zrobili bez ich pomocy. Twój blog to dla mnie kopalnia wiedzy na ten temat.Serdecznie Cię pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pracy w szpitalu to nalezaloby napisac powiesc w czesciach ;)
      A lekarze jak lekarze, potrafia i niedocenic.

      Usuń
  6. a ja jestem ciekawa, czy ten alarm jest bardzo głośny, może daje się regulować, bo sam pomysł super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest "normalnie" glosny, idzie przestawic melodyjki, a glosnosci chyba nie, nie wiem, bo nie czytalam jeszcze wcale instrukcji obslugi, poczytam po niedzieli ;)

      Usuń
  7. Czyli ta mata działa na podobnej zasadzie jak elektroniczna niania dla maluszka.Niania się sprawdza znakomicie,myślę ze mata tez się sprawdzi.Pozdrawiam,Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie mniej wiecej tak ;) to jest naprawde dobry wynalazek. Jak i elektroniczna niania.

      Usuń
  8. Czego to ludzie nie wymyślą, żeby ułatwić życie sobie i innym. Ciekawe rozwiązanie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Tyle pracy a Ty piszesz, ze to lajcik:) Mata mnie zaciekawiła. Spełniła by swoją rolę także przy kilkuletnich dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, w jeden dyzur nieco sie popieprzylo, bo mialam "tylko" 51 kroplówek ;) to jest naprawde niebywale, ale dla hecy czasmi licze rózne sprawy, np liczbe dzwonków. Wczoraj bylo tych kroplówej juz tylko 37, wiec lajcik :D
      Mata i kilkulatek- podejrzewam, ze szybko by rozminowal ;)

      Usuń
  10. Ta mata jest fenomenalna, powinna zdać egzamin chyba że mama ja gdzieś w kąt szurnie.Jeszcze odniosę się do wpisu poprzedniego.Wymieniłas sporo badań ale niektóre z nich są u nas do któregoś roku zycia, aby nie pomylić to chyba wymaz u ginekologa do 60-tego roku zycia,mammografia do 70-tego, po tym czasie trzeba mieć skierowanie.Stomatolog (50 zł na rok z NFZ),masz prawo do 1,2,3 na plomby światłoczułe a reszta to ten stary typ plomb,leczenie kanałowe albo rwiesz albo priv,znieczulenie za darmo do rwania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama nie rejestruje nowych rzeczy, wiec malo prawdopodobne, zeby spod dywanika wygrzebala.
      Ciekawostka co do plomb; w swoim czasie od 5- go zeba robiono korony metalowe, tylko front bialy. Jak ktos chcial miec i z tylu biale korony czy inne mostki, musial doplacac. Od kilku lat ceny metali poszly w góre, i od tej pory dostaje sie mostki i korony takze i z tylu biale.

      Usuń
  11. Nie slyszalam o tym matowym cudzie :) artdeco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja slyszalam, ze jest, i wyszukalam na amazonie.
      https://www.amazon.de/Klingelmatte-Alarmmatte-Pflegehilfe-Demenzpatienten-Notrufknopf/dp/B07LFKMJTJ/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1550165293&sr=8-1&keywords=alarmmatte+bett
      Naprawde polecam przy koniecznosci.

      Usuń