sobota, 18 marca 2023

Chyba nadeszła wiosna

I to tak na poważnie. Dzisiaj rano temperatura w cieniu 15 stopni. 

Pojechaliśmy przed południem do naszego powiatowego miasta, obejrzeć targ i zbadać tamtejsze ceny. W ramach panującej drożyzny. Jeden ogórek w cenie 2,69 euro, bo taką cenę wołali jeszcze dwa tygodnie temu w supermarkecie, to jednak przegięcie,  jednoznacznie. Pomijając fakt, że jeszcze nie sezon ogorkowy. Rok temu i wcześniej ogórek kosztował śmieszne pieniądze. 

Po targu stwierdziliśmy, że ceny zbytnio nie odbiegają od tych w sklepach, a towar i tak z dużego targu w Hamburgu, gdzie wszyscy sprzedawcy, czy na miasteczkowym targu, czy w supermarkecie, zaopatrują się, tak wiec sprawa przesądzona, nie trzeba jeździć na targ prawie 20 kilometrów po to samo, co i u nas się dostanie na miejscu. 

Fajne było spotkanie Petry, współkuracjuszki z Bad Gandersheim, na mieście. Większego przypadku nie mogło być. Ona boryka się z innymi zdrowotnymi problemami, ale chodzi już bez kul. Muszę się i ja w końcu odważyć. Po domu i w obejściu chodzę oczywiscie na luzie, ale większe etapy o kulach. Dziennie może być to i 10 kilometrów spacerku. 





Wczoraj był St. Patrick- Day, więc poszlismy posłuchać irlandzkiej muzyki. 


A przed południem bylismy w domu kultury, na obligatoryjnym comiesięcznym śniadaniu, I spotkaliśmy naszego Hazara Youma. 

Moje badanie krwi wyszło mniej więcej dobre, mam jeszcze za mało czerwonych ciałek. 


24 komentarze:

  1. Ja dość szybko rzuciłam kule, ale tylko dlatego, że mój Fizjo mnie zmobilizował. Nakazał schodzić i wchodzić na schody, a na spacery brać tylko jedną kulę. Szybko się przyzwyczaiłam. No, ale rozumiem i Ciebie, bo to zawsze są indywidualne sprawy. Ale próbować warto!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O popatrz, a nam jednokulowego chodzenia odmawiali, bo że krzywo się tak chodzi i plecy boleć będą. Wszystko więc eksperymentalnie trzeba podejść. Jednemu służy to, drugiemu coś innego. Zaczynam chodzić bez. Petra przyznała się, że jezdzi już autem, krótkie dystanse. To mi jednak za gorące, dopóki mam wrażenie za krótkiej nogi w schodzeniu po schodach.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Krótkie nogi na schodach to mam nadal, ale samochodem to już ładnych parę miesięcy jeżdżę i jestem z tego faktu zadowolona. Oby jeszcze z rowerem tak poszło!
      Serdeczności ślę!

      Usuń
    3. Moje obawy spowodowane są między innymi faktem, że to prawe kolano, prawa noga, a więc gaz i hamulec. Boję się, że mogę nie wyhamować. Jak ty takie obawy odeszłaś?

      Usuń
    4. Bardziej bałabym się lewego kolana, które ma za sobą artroskopię i żałuję, że nie wymiany. Natomiast z prawym nie ma problemu prócz tego, że za późno mnie rehabilitowano. Akurat najszybciej poszła mi manipulacja powięzi i osiągnęłam zakres wystarczający w samochodzie.

      Usuń
    5. Poprzez te wcześniejsze interwencję w kolanie, bałabyś sie? Moje kolano mialo przed proteza dwie artroskopię w roku 2021, ale to trzeba przez to, że ja nie mogę do rezonansu magnetycznego. Jedyne co teraz dziwnego w nim odczuwam po tych poprzednich operacjach, to uczucie przepukliny w tych maleńkich bliznach po artroskopii. No ale kolano nadal mam grubsze, I wychodzę z założenia, że jak mi schudnie czyli odpuchnie, to przejdzie i to uczucie. Fusilko, będzie bo być musi, wiemy to przecież... 😘 serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  2. Robisz tych kilometrów, u nas też niby sporo stopni ale chłodny wiatr powiewa.Fajnie tam macie z tymi śniadaniami.Odnosnie cen to głowa mała, znam pana co ma prywatny sklep a kupuje w marketach a u siebie ten towar drożej sprzedaje.Pozdrawiam i zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula pożyjemy i zobaczymy, bo innej alternatywy nie widzę. W Kauflandzie powoli zaczynają te ceny się normalizować, w Polsce tez?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Tu zakupy żywnościowe robię w sieciówce EDEKA, bo mam ją najbliżej domu. Któregoś dnia wywlokłam się na targowisko- nie dość, że się zlazłam, bo to szmat drogi ode mnie to omal nie zemdlałam gdy popatrzyłam na ceny - przy tych cenach na targu to "droga EDEKA" wypadła całkiem tanio. Dziś u mnie było +15 i nawet słońce świeciło od rana. A na jutro dalej ma być ciepło, tyle tylko, że przepowiadają deszcz. Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edeka uważana jest za droższą od innych sieciowek, ale ma też produkty tańsze niż inne, i swoją dobrą i tanią markę ja!, pewnie znasz. Lubię też spory wybór w Edece. Co tydzień dostajemy reklame tego sklepu, przegladam i czasami coś notuje, po co warto tam wstąpić.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  4. U nas dzisiaj też tak ciepło. Mam nadzieję, że już tak zostanie, bo od razu wszystko mi się chce! A muzę irlandzką uwielbiam!
    Uściski! 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jednoznacznie zaczęła się wiosna 🤸 i chce się żyć. Pozdrawiam!

      Usuń
  5. BBM: Nawet o kulach to 10-kilometrowy spacer chyba zbyt długi. Zresztą może niepotrzebnie się wtrącam - sama najlepiej wiesz, jak się czujesz.
    A irlandzką muzykę też bardzo lubię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wtrącasz się. Zawsze lubiłam chodzić. I to mnie ratuje teraz. Skoro mogę chodzić i nie mam z tym problemu, konkretnie z powrotem do domu, to lekarz I fizjoterapeuta nie widzą przeszkód.
      Wieczór był piękny...
      Pozdrawiam Matyldo!

      Usuń
  6. Dzielnie do przodu. I dobrze, że coraz lepiej. O cenach lepiej nie myśleć, bo nic nie wymyślimy. U nas też dziwne te ceny. Ale czasem trafia się oferta. I to prawdziwa o dziwo. Uściski
    Wiosna zdecydowanie nadeszła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje mi się Luciu, że regulatorzy naszego życia xorientowali się nieco, że dalej tak nie idzie, i niezadowolenie w narodach panuje. Bo zwalanie wszystkich cen na Ukrainę powoli zaczyna być śmieszne, a niewiarygodne było już od początku.
      Wiosna i dobrze tak 😊 mnie co prawda obsypało i wyglądam jak kołacz z kruszonkę, prawdopodobnie reakcja alergiczna na analgetyki teraz biorę tabletkę na alergie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Zakupy robię w Biedronce, mam ją po drugiej stronie ulicy i naprawdę jestem z niej zadowolona. Kiedyś jeździliśmy na targ do Konstancina, ale teraz teściowej nie można długo samej zostawiać. Przez covid nauczyłam się "zakupować" raz w tygodniu i tak mi zostało. Jeśli o czymś zapomnę, albo coś wypadnie w międzyczasie to MS idzie albo jedzie do miasteczka.
    Dzielna jesteś, ale lepiej na zimne dmuchać i nie przesadzać - tak na zdrowy rozum. Od razu mi się przypomina jak po porodzie chciałam być dzielna jak kazali, zlazłam z łóżka i od razu zemdlałam. Od tamtej pory nie byłam już wyrywna🙂
    Uwielbiam irlandzką muzykę, najmilej wspominam Carrantouhilla w Muzycznej Owczarni w Jaworkach. Potem się okazało, że nagrywana była płyta podczas koncertu i dostali "Fryderyka", załapaliśmy się za następnym pobytem na "fryderykową" wódkę 😁 To jedno z niezapomnianych przeżyć 👍 Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak odpisałam Luci, od wczoraj alergia trzyma mnie w łapskach. Psychosomatyczne to tłumacząc, chcę z mojej skóry. Długa rekonwalescencji przytłacza mnie, a niemożność robienia konkretnych rzeczy przytłacza mnie.
      Biedronkę też lubiłam w Polsce, jak byłam w Szklarskiej, była zaraz obok i optymalnie.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Współczuję alergii!

      Usuń
    3. Anko, normalnie do 🤮 aż się boję iść spać. Fajnie jest inaczej. Pozostaje łykać tabletki i czekać na lepsze czasy. Pozdrawiam serdecznie i Promyczek też 😁

      Usuń
  8. Od Anny: życzę dużo zdrowia. Każdy przechodzi te rehabilitacje inaczej, ja miałam operację 7 grudnia, a na Wigilię poszłam już sama (bez laski). Wiem, że na jakiś tydzień przed Wigilią chodziłam po domu samodzielnie. Życzę zupełnego powrotu do zdrowia, alergicznie też!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hallo Anna, bez kuli po domu to ja chodziłam (by) już w szpitalu, ale to nie jest wskazane. W Klinice rehabilitacyjnej wręcz nam zabroniono chodzenia bez kul, dopóki się tam jest, oczywiście że wskazówka, że wszyscy jesteśmy już duzi i dorośli i oczywiście możemy robić, co uważamy. Przede wszystkim długie trasy wskazane są z kulami. A u mnie dłuższe trasy znaczy kilka kilometrów po polnych drogach i w lasach. Kule dają mi poczucie stabilności.
      Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  9. Rozumiem - znowu inne podejście. Tutaj tylko chodzik na kilka dni (bardzo stabilnie się czułam z nim), po kilku dniach laska i potem poczucie stabilności takie, że laska stała się niepotrzebna. Kule w ogóle nie były brane pod uwagę. Nie wiem dlaczego, ale laska mi bardzo odpowiadała i szybko nauczyłam się z nią prawidłowo chodzić. Pomogły mi w tym panie rehabilitantki w trakcie wizyt domowych. One były jednak najlepsze w ocenie tego, jak usprawnić mnie w swoim własnym domu. Pokazały mi różne podpowiedzi, jak siadać i gdzie w swoim domu, jak ustawiać się do prysznica (samodzielnie), jak użyć różnych rzeczy, które mam w domu, abym mogła jak najszybciej wrócić do formy. Chodzenie to tylko jedna z funkcji, ja strasznie chcialam wrócić do kąpieli w wannie i te panie pokazały mi, jak to zrobić bezpiecznie i bez nerwów. To był dla mnie ogromny sukces. W rok po operacji pojechałam na narty. Dla mnie współczesna medycyna to jest cud nauki!
    Pozdrawiam. Czy może Pani coś brać na te alergie? To musi być bardzo nieprzyjemne! Życzę powodzenia w pozbyciu się ich! I w ogóle dużo optymizmu. Z kolanem będzie tylko lepiej!
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie, inne podejscie, inne doswiadczenia, nie lepsze, nie gorsze, po prostu inne. Chodzenie o jednej lasce skrzywia kregoslup, tutaj tego nie lubia.
      Nie jestem typem kapielowym w wannie, wole od zawsze prysznic, i od poczatku nie milam problemu z uzywaniem jego, szczególnie, jak nie musialam uwazac, aby nie zamoczyc rany- z poczatku specjalny plaster, potem bez niczego.
      Narty, lyzwy i inne obuwie z kólkami pod spodem to tez nie moje sporty, wiec na narty nigdy nie pojade, bo wczesniej tez nie bylam ;)
      Biore tabletke raz dziennie na alergie i pomoglo.
      Oczywiscie bedzie z górki, bo po to poszlam na te operacje :))
      Pozdrawiam.

      Usuń