Sabinka przyjchala do nowej pracy, wszystko tam bylo dziwne i niezyciowe, a pacjent w kompletnej depresji, nie do zadowolenia go. Do tego bezwladny, i nie do opanowania przez jedna osobe w podciaganiem, wysadzaniem na rózne wózki, nie chodzacy, a nawet nie stojacy. Praca wygladala na taka 24 na dobe, bo i w nocy co godzine byla wolana. W sobote Sabinka wynegocjowala godzinna przerwe, bo zaprosila mnie na odwiedziny, miala tez pare drobiazgów dla nas. Po 5 dniach, dzisiaj, Sabinka porzucila te prace, bo nie dawala rady. Dobrze, ze to wszystko odbywalo sie calkiem niedaleko ode mnie, wiec pomimo sniezycy moglam ja tam odebrac, przywiezc do domu, no i jest u nas przez kolejne 2 dni, bo autobus ma zamówiony na srode. Dzisiaj polatalysmy juz troche po sklepach, bo przeciez z pustymi rekami do wnuków nie wróci ;) jutro czesc dalsza programu rozrywkowego, idziemy na kawe na jej poprzednie miejsce pracy, gdzie w marcu zeszlego roku zmarla jej podopieczna. Na pewno bedzie ciekawie, mówie tylko: Marlon ;)
Kominek to tam mieli piekny- znaczy tam, skad teraz dala dyla.
Kominek to tam mieli piekny- znaczy tam, skad teraz dala dyla.
Kominek kominkiem, ale to niewolnicze warunki. Powinni zatrudnić trzy opiekunki a nie jedną. Na trzy zmiany.
OdpowiedzUsuńU nas też się trafiają ogromne wymagania za byle jakie wynagrodzenie. Wiem, bo poznałam młodą dziewczynę do opieki "na stałe". Podziwiam i współczuję jednocześnie. :( BBM
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Ale to nie jest nagminne, chociaż się zdarza. Wszędzie na świecie są pazerni ludzie, którzy chcą zaoszczędzić. Sabina miała wielkie szczęście, że na Ciebie trafiła!
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńJakie to szczęście dla niej, że ją wsparłaś. Nie jestem pewna, czy sama by sobie poradziła. Uściski.
Ostatnio w metrze widziałam u babki bardzo pomysłowe mitenki z dorobioną dodatkowo częścią, połączoną z mitenkami. Przy większym zimnie wystarczy nasunąć na palce i robi się normalna ciepła rękawica. Przy wyższej temperaturze część "nasuwalna" jest sterczącą-ale nieuciążliwie- dekoracją. Te rękawico-mitenki miały wrabianego liska i wyglądało to uroczo!Miałam ochotę zrobić zdjęcie, ale głupio mi było poprosić.BBM
OdpowiedzUsuń