piątek, 2 sierpnia 2019

Dz- ks podsumowanie lipca

Bylo skromnie.

Dzierganiowo skonczylam ostatnia strzalke. Na sierpien zapowiada sie skonczenie zielonego swetra, raglanu od góry, zaczetego w zimie tylko z tego powodu, aby pokazac kolezance, jak robi sie ten raglan. Akurat dokanczam drugi rekaw i musze jeszcze reszte kadluba, ale o tym wkrótce, jak tylko skoncze ;)

Ksiazkowo, byla "Sodoma" Frederica Martela. Bardzo dluga do czytania ksiazka, gdyz po pierwsze gruba, a po drugie, duzo czytania i guglowania meidzy kartkami. Polecam lekture, ciekawe i niepodwazalne tezy.

Potem przerzucilam sie na klasyke, ze tak powiem. Slyszalam, ze to prawie obowiazkowa lektura, a raz nawet juz zaczelam  i zarzucilam... "Wichrowe Wzgórza" Emily Bronte. Teraz przeczytalam. Troche meczaca w czytaniu, bo w te i nazad, ale naprawde dobra.

Lecac dalej klasyka, poszlam do Jane Austen i przeczytalam "Watsonów". Tez ciekawa staroswiecka historyjka, której Jane Austen nie dokonczyla, dokonczyl ja ktos z jej rodziny (?), tez nieco meczaca w czytaniu, bo to jednak kompletnie inny styl niz dzisiejszy, i tak bardzo rózny od francuskiej klasyki, która uwielbiam i która nigdy mnie nie meczy. Jednakze ksiazka zaliczona, fabula nieco naciagana, ale warto przeczytac. Zobacze jeszcze, czy zdecyduje sie na dalsze ksiazki Jane Austen, które znam jedynie jako filmy.


31 komentarzy:

  1. Ha! I ja poleciałam klasyka:) właśnie skończyłam "Panią Bovary" i patrzę, co by tu jeszcze... Urlop się kończy, za parę dni do pracy i to mi bardzo psuje humor. A robótki na drutach latem jakoś mi nie leżą... Ale ja nie mam do tego takiego talentu i umiejętności, jak Ty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Bovary jest swietna, czytana czy ogladana, a ta filmowa to ta z Isabelle Huppert, moja ukochana aktorka.

      Usuń
  2. Ależ to cudna mordka i oczęta wymowne :) Pogłaszcz, podrap, poprzytulaj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Zawsze. Mirka lubi tez poklepywamoe po dupce.

      Usuń
  4. Ciekawa jestem tego swetra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapowiada sie swietnie.

      Usuń
    2. Wszystkie Twoje prace są świetne, więc tym bardziej niecierpliwie czekam na prezentację już gotowego! :)

      Usuń
    3. Juz wkrótce... 🤗

      Usuń
  5. Mirka w tm poście wymiata! ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  6. "Wichrowe wzgórza" bardzo piękna pozycja... Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby bylo w nich miej milosci i zazdrosci, bylaby jeszcze fajniejsza... ;D

      Usuń
  7. Wichrowe wzgórza przeczytałam jako nastolatka, potem już jako dorosła osoba. Podobały mi się. Wolę czytać książki niż oglądać ich wersje filmowe, zawsze są dla mnie lepsze. A jedyny film, który był zdecydowanie lepszy niż powieść to"Rodzina Połanieckich", której nie byłam w stanie strawić w wersji pisanej.
    Zresztą nigdy Sienkiewicz nie był moim ulubionym pisarzem.
    Ależ się te oczęta wpatrują w Ciebie!Cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, chyba nawet mam Rodzine Polanieckich, i chyba nawet wiele lat temu zaczelam czytac, i zarzucilam.
      Mirka ma szczególne oczy, fakt.

      Usuń
  8. Podoba mi sie Twoja idea podsumowan kazdego miesiaca, chyba z niej skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I tak duzo zrobiłaś, ja oprócz słoików rozmaitych to maleńko,
    Kocham "Wichrowe Wzgórza', ksiązki nie czytałam ale film 3 razy ogladałam i mogę 4 raz obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedzialam, ze jest ten film, poszukam.

      Usuń
  10. Mircia na ludzkie oczy, ciekawe kim byla w poprzednim wcieleniu?
    Kiedy ty to wszystko robisz? Ja ledwo ogarniam podstawowe czynnosci :(
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirka byla mala Bosniaczka ;)
      Byc moze dziwnie sie to czyta, ale po odejsciu mamy, czas mi sie zwiekszyl...

      Usuń
  11. Ale Ty masz dużo energii. Ja ostatnio trochę zbyt dużo siedzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czesc musze, czesc chce opanowac, niestety czuje, ze zaczyna mi znowu nawalac prawe ramie.

      Usuń
  12. Nie czytałam tej klasyki, choć znam tytuły. Pomyślę, może i ja się, za nią wezmę wolnej chwili, Piesełek słodziak i takie mądre oczy patrzą ze zdjęcia 🙂
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczegolnie teraz czuje, ze dobrze, ze te Mirkę mamy... niesamowity pies.
      Klasyke polecam , ostrzegając, ze to calkiem inny styl pisania, dzisiaj wrecz nie znany, czyli jak Niemcy mówią, trzeba miec duży oddech 🙃

      Usuń
  13. No panno Mirko, jakie oczy masz cudne... (Quattro kiedy zobaczył).
    Cierpliwości z panną Austin. Czytałam w młodości durnej i chmurnej, teraz już bym nie strawiła. Wolę krwawe kryminały :-( Trzeba mieć duży oddech? Jak to jest w oryginale, bo ja od wczoraj w szkole...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Langen Atem haben 💪
      A moje oczy juz widziałaś? 😁

      Usuń
  14. Zapisane! Popiszę się w szkole. Twoich oczu nie widziałam, niestety... Ale liczę, że kiedyś ujrzę :-)

    OdpowiedzUsuń