poniedziałek, 19 czerwca 2023

Chusta na łapu capu

Na koncercie u Suse siedziała obok mnie kobitka w letniej sukience bez rękawów, bo wieczór był letni i ciepły, a miała że sobą najpierw na kolanach, potem na ramionach ciekawą chustę, i poprosiłam ją o pokazanie mi jej, bo mnie zaciekawiła wzorem.





Chusta dziergana z wełny skarpetkowej, ale takiej miękkiej z Merino, początek jak i ja dziergam, 3 oczka i co drugi rząd na "prawej" stronie na brzegu dobierać oczko. Początek same prawe oczka, tam wdziergala rządek bąbelków, potem paseczki, czyli na prawej stronie gładko, a co parę rzędów lewe oczka, a na koniec ryż. Nie ma reguły, ile jakich rzędów. 
Bardzo fajna i prosta chusta, muszę rozejrzeć się za jakąś miękką i cienką wełenką na większą chustę , a póki co, robię mniejszą z wełny skarpetkowej, taką na zimę. 

4 komentarze:

  1. Ladna, mam gdzies wzory na trojkatne chusty musze je znalezc, bo mam duzo cieniutkiej alpacki co by pasowala.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie, prosta chusta z prostymi graficznymi wzorami, a jaka elegancka. Lubię tak.

      Usuń
  2. Oj, bardzo długo już nie robiłam na drutach. Niestety, kciuk mi wysiadał. Może kiedyś?
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam problem z lewym palcem serdecznym, trzaska mi, to zapalenie ścięgna ponoć. Ale dzierganie, powolne ostatnio, potrzebuje jednak. Zdrowia życzę!

    OdpowiedzUsuń