... welenka...
... Luna, estonka. Dala sie bezproblemowo zwinac, przy pomocy dwóch "baniaków", które rozciagaly mi precelka. Teraz bede myslec, co z niej zroboc, znaczy to, ze mniej wiecej juz wiem, co zrobie, tylko pomysle, jak, zeby starczylo. Powinno.
Stepowe lat powoli dobiega konca, jak widac na zalaczonych obrazkach.
Polamana wierzba, padla ofiara któregos szturmu czy burzy.
W rzeczce nadal wody jak na lekarstwo.
Sliwki dojrzewaja.
Jablonie i inne drzewa owocowe na naszej spacerowej sciezce.
Po zniwach.
Urodzaj orzechów wloskich, jak na Wegrzech.
Mirka tarzajaca sie.
Mirka otrzepujaca sie.
Mirka towarzyska.
Kumpel, starenki juz pies, wychodzi przez dziure w zywoplocie, ma w sumie fajowe zycie, bo wychodzi kiedy chce, ma obok posesji duze pole, zawsze jakis pies na spacerku przejdzie, to sobie pogada z nim, nikomu nie wadzi- niezwykle spokojny i towarzyski psiak, i nikomu nie przeszkadza to widocznie, bo psy biegajace samopas to tutaj sie nie spotyka.
... Luna, estonka. Dala sie bezproblemowo zwinac, przy pomocy dwóch "baniaków", które rozciagaly mi precelka. Teraz bede myslec, co z niej zroboc, znaczy to, ze mniej wiecej juz wiem, co zrobie, tylko pomysle, jak, zeby starczylo. Powinno.
Stepowe lat powoli dobiega konca, jak widac na zalaczonych obrazkach.
Polamana wierzba, padla ofiara któregos szturmu czy burzy.
W rzeczce nadal wody jak na lekarstwo.
Sliwki dojrzewaja.
Jablonie i inne drzewa owocowe na naszej spacerowej sciezce.
Po zniwach.
Urodzaj orzechów wloskich, jak na Wegrzech.
Mirka tarzajaca sie.
Mirka otrzepujaca sie.
Mirka towarzyska.
Kumpel, starenki juz pies, wychodzi przez dziure w zywoplocie, ma w sumie fajowe zycie, bo wychodzi kiedy chce, ma obok posesji duze pole, zawsze jakis pies na spacerku przejdzie, to sobie pogada z nim, nikomu nie wadzi- niezwykle spokojny i towarzyski psiak, i nikomu nie przeszkadza to widocznie, bo psy biegajace samopas to tutaj sie nie spotyka.
Mirka towarzyska, pozwalajaca towarzysko wachac sobie kuperek - wymiata! :)))
OdpowiedzUsuńTylko wybranym jest dane powachac, nie ma dla wszystkich ;)
Usuńśliczna włóczka,ciekawe co będzie a Landschafty urocze ,fajną trasę masz z Mirką.
OdpowiedzUsuńSweter ;)
Usuńładne zdjęcia, chociaż trochę nostalgiczne. widok połamanego drzewa zawsze smutny, a końcówka lata, za którym skądinąd nie przepadam też nie nastraja wesoło. czuje się w powietrzu przemijanie...
OdpowiedzUsuńa Mirka istotnie wymiata:)
Mirka to taka mala zaraza jest! :D
UsuńZdawało się,że z owocami może być cienko, tymczasem wcale źle nie jest. U nas też sporo orzechów.
OdpowiedzUsuńW sumie lato jak na Wegrzech, a tam owoców pod dostatkiem zawsze jest. Do tego wspaniale slodkie!
UsuńMnam welenka :) skarpety beda?
OdpowiedzUsuńNie, na skarpety sie nie nadaje, to zywa welna, bedzie sweterkowo!
Usuń